PolitykaTematy społeczne

Andrzej Duda fanem Roxie Węgiel? O politykach w social mediach

Korzystanie z mediów społecznościowych stało się nierozłącznym elementem naszej codzienności. Całkiem dobrze w wirtualnym świecie czują się politycy, którzy chętnie dzielą się swoim prywatnym życiem. Który z nich ma zadatki na influencera? 

Andrzej Duda może pochwalić się dwoma kontami na Instagramie – jednym prowadzonym przez jego Kancelarię, na których znajdziemy urywki z prezydenckiej rzeczywistości oraz drugim (@andrzejduda), na którym obserwatorzy mogą zobaczyć tę mniej oficjalną wersję Prezydenta. Latem ubiegłego roku serwisy plotkarskie obiegła informacja o polajkowaniu przez polityka zdjęcia Roksany Węgiel. Młoda gwiazda może cieszyć się sympatią ze strony Andrzeja Dudy, o czym świadczy nie tylko obserwacja od głowy państwa, ale również zaproszenie na wigilijne spotkanie z Parą Prezydencką w jednej z baz wojskowych. Follow od głowy państwa dostały również tenisowe siostry – Agnieszka i Ula Radwańskie. Sportsmenki nigdy publicznie nie afiszowały się swoimi poglądami politycznymi; czego nie można powiedzieć o ich ojcu i byłym trenerze. Tomasz Radwański należał do honorowego komitetu poparcia Andrzeja Dudy w 2015 roku. Nie sposób ominąć faktu, że w gronie osób obserwowanych przez Prezydenta znajduje się Magda Steczkowska, młodsza siostra Justyny, która przez wielu internautów uznawana jest za sobowtóra Agaty Dudy.

mem Polski Ład
żródło: https://www.instagram.com/morawieckipl/

Mateusz Morawiecki nie chce być gorszy od swojego partyjnego kolegi. Szef rządu chętnie udostępnia zdjęcia z młodości. Prezes Rady Ministrów pokazał na nich umiejętność gry na gitarze, odwagę w chodzeniu po dachu czy posiadanie bujnego wąsa. Morawiecki pochwalił się również próbą żonglerki piłką – szkoda, że w mało sportowym stroju. Tradycją na profilu Premiera stały się już sylwestrowe selfie z całą rodziną. Aby trafić do młodych odbiorców polityk promował Polski Ład memem. Dla tych, którzy nie oglądali i nie mają czasu czytać wszystkich założeń – krótkie podsumowanie jak działa #PolskiŁad! – napisał w opisie pod obrazkiem. Jak się później okazało, tworzenie śmiesznych grafik było niewystarczające, a o zbyt małej kampanii informacyjnej w sprawie zmian podatkowych mówią nawet politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Polityczni tiktokerzy

Dobrze prosperującymi kontami na TikToku mogą pochwalić się politycy Lewicy – Wanda Nowicka oraz Robert Biedroń. Urodzona w Lublinie posłanka obrała sobie za cel atak na Ministra Edukacji i Nauki, Przemysława Czarnka. Jej kontent opiera się na wytykaniu błędów w zmianach wprowadzanych w systemie edukacji oraz nawoływaniu do dymisji byłego wojewody lubelskiego z obecnie pełnionej przez niego funkcji. Nowicka w swoim stylu ukazuje panujące w aplikacji trendy, czym zdobyła sympatię sporej rzeszy uczniów, którzy w komentarzach piszą o swoim niezadowoleniu ze szkoły. Profil @wandanowicka_ śledzi 300 tysięcy osób, a jej wszystkie filmiki zdobyły do tej pory łącznie prawie 5 milionów polubień.

Zupełnie inny kontent wybrał Robert Biedroń. Europoseł poza filmikami skupiającymi się na jego zawodzie pokazuje również bardziej rozrywkowe oblicze. Z chęcią tańczy do rytmów koreańskiego popu. Żartuje również z Konfederacji i z dystansem podchodzi do wykreowanego przez internautów „shipu” z Krzysztofem Bosakiem. Polityk nie boi się odpowiedzi na trudne pytania, jak chociażby to o instrukcje ugotowania ryżu. Konto @rbiedron ma już ponad pół miliona obserwacji – to prawie sześć razy więcej niż liczba mieszkańców Słupska, którego był prezydentem.

Czy lajkami można wygrać wybory?

Internetowa sława nie zawsze przekłada się na polityczny sukces, o czym boleśnie przekonał się w 2020 roku Rafał Trzaskowski. Polityk swoją obecnością w social mediach wyróżniał się na tle pozostałych rywali ubiegających się o urząd Prezydenta RP. Podczas kampanii wyborczej codziennie publikował najlepsze ujęcia ze spotkań wyborczych czy pozowane zdjęcia z rodziną. W ocieplaniu wizerunku wykorzystywał również swojego pupila – psa Bąbla. Co więcej, internauci zaczęli dodawać posty z #trzaskipodlugopisie – wymierzone w ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudę, a zdjęcia ze złamanymi długopisami były wstawiane do ostatnich chwil przed zamknięciem lokali wyborczych. Kandydat opozycji mógł liczyć też na poparcie gwiazd Internetu. Po stronie prezydenta Warszawy opowiedzieli się m.in. Basia Kurdej-Szatan czy modelka Renata Kaczoruk. Bogusław Linda wstawił film, na którym symbolicznie łamie długopis. Margaret natomiast pochwaliła się na Instagramie swoim spacerem po lesie, gdzie megafonem obwieściła światu: „Głosuję na Trzaskowskiego!”. Jak pokazały oficjalne wyniki wyborów, krzyk piosenkarki okazał się za cichy. Co sprawia, że duża popularność na Instagramie czy TikToku nie zawsze przekłada się na polityczny sukces? Podpowiedzią w rozwiązaniu tej zagadki może być kodeks wyborczy, który jasno mówi, że prawo do oddania głosu przysługuje osobie od 18 roku życia. 

Adam Szymański

Student II roku dziennikarstwa w języku angielskim. Optymista i marzyciel. Miłośnik podróży oraz włoskiej kuchni i muzyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *