SportSporty zimowe

Wystartował sezon 2023/2024 skoków narciarskich. Stefan Kraft w gazie!

Za nami pierwsze konkursy pucharu świata w skokach narciarskich. Zawody otwierające sezon na Rukatunturi zostały zdominowane przez Stefana Krafta, który już kreuje się na głównego kandydata do wygrania kryształowej kuli.

Konkurs Sobotni

Skacząc 144m i 143m, Austriak wygrał z 6,6 punktową przewagą nad Piusem Paschke, podium dopełnił Stephan Leyhe. W pierwszej dziesiątce skończyło jeszcze po trzech Niemców i Austriaków, co pokazuje, że właśnie te reprezentacje będą głównymi rywalami w walce o drużynowy puchar świata. Warto odnotować, że zarówno w sobotę, jak i w niedzielę z dobrej strony pokazali się Finowie, którzy nawidoczniej wychodzą z wieloletniego kryzysu. Niestety nie można powiedzieć tyle dobrego o naszych skoczkach. Chociaż częścią winy można obarczyć problemy chorobowe (w trakcie weekendu do naszej kadry wdarła się infekcja), nie zmienia to faktu, że Polacy wyglądali po prostu słabo. Dawid Kubacki, zajmując odleglą 21. pozycję w konkursie otwierającym sezon, punktował jako jedyny z naszej reprezentacji. Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek i Kamil Stoch zajęli kolejno 31. 32. 34. i 43. miejsce.

Konkurs Niedzielny

W tych zawodach również nie było konkurencji dla Stefana Krafta. Austriak w obu seriach skoczył 148,5m i w konsekwencji wyprzedził Jana Hoerla aż o 22,6 punktów. Tym razem na najniższym stopniu podium stanął Andreas Wellinger. W pierwszej dziesiątce ponownie dominowali Austriacy i Niemcy, ale powrócił również obecny mistrz świata Halvor Egner Granerud. Norweg notując 312,9 pkt., uplasował się na 10. pozycji. W czołówce brakowało tylko Polaków którzy, choć zrobili mały krok do przodu, ponownie nie zdobyli dużej ilości punktów. Najlepiej wypadli Piotr Żyła i Dawida Kubacki, którzy skończyli kolejno na 21. i 23. pozycji. Martwi forma Kamila Stocha i Aleksandra Zniszczoła, którzy do niedzielnego konkursu nie zakwalifikowali się w ogóle. Paweł Wąsek natomiast odpadł po pierwszej serii, lądując na 35. miejscu.

Pierwsza dziesiątka klasyfikacji, po weekendzie w Ruce:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *