SportSporty zimowe

PŚ Lahti: Zwycięstwo do podziału, Kubacki z najlepszym wynikiem w PŚ w tym sezonie

Niedzielny konkurs na fińskiej Salpausselce (HS130) w Lahti zakończyły pierwszy weekend Pucharu Świata po olimpijskich zmaganiach. Trzeci konkurs minionego weekendu należał do Halvora Egnera Graneruda i nowego lidera PŚ – Ryoyu Kobayashiego. Najlepszy z Polaków Dawid Kubacki znalazł się na siódmym miejscu.

Norweski lider

Na półmetku zmagań z niewielką przewagą 1,2 punktu nad drugim Karlem Geigerem (125,2 m) prowadził zwycięzca poprzedzających dzisiejszy konkurs kwalifikacji Halvor Egner Granerud. Norweg oddał w pięknym stylu daleki 127-metrowy skok. Podium uzupełniał Ulrich Wohlgenannt (129 m). Tuż za nim uplasował się medalista IO Manuel Fettner (130.5 m), który oddał najdłuższą próbę w pierwszej serii. Na piątym miejscu był Japończyk Ryoyu Kobayashi (125 m), wyprzedzając szóstego Cene Prevca (123 m) o 1.5 pkt. Na siódmym miejscu uplasował się trzeci z austriackich zawodników Stefan Kraft (124 m), przed ósmym Ziga Jelarem (127 m).

Najlepszy z Polaków – Dawid Kubacki – zajmował dziewiątą pozycję, wyprzedzając dziesiątego Daniela Hubera o niecałe 2,5 punktu. Polak tracił do lidera 9,2 punktu. Do drugiej serii awansowali również: Kamil Stoch (125 m), który po lekkim błędzie przy odjeździe zajął piętnastą pozycję oraz Piotr Żyła (122 m) zamykający drugą dziesiątkę.

Pozostała trójka naszych reprezentantów oddała po jednym skoku w niedzielnych zmaganiach. Zdyskwalifikowany podczas konkursu drużynowego Paweł Wąsek zakończył zmagania na trzydziestej ósmej lokacie, czterdziesty był Kacper Juroszek, a czterdziesty drugi Stefan Hula. Wszyscy nasi zawodnicy skoczyli równo 111,5 metra i zakończyli swoją rywalizację na pierwszej serii zmagań rozegranych z 10. i 9. belki startowej.

Żółty plastron znów dla Japończyka

Druga seria odbyła się z 10 platformy startowej i należał nie do jednego, a do dwóch zawodników. Halvor Egner Granerud (128.5 m) i Ryoyu Kobayashi (130,5m), który poleciał najdalej w drugiej serii. Norweg i Japończyk uzyskali taką samą notę po dwóch skokach i podzielili między siebie zwycięstwo w dzisiejszym konkursie. Podium uzupełnił zwycięzca piątkowego konkursu Stefan Kraft (128 m), wyprzedzając Ulricha Wohlgenannta (124 m) o przeszło 5,3 punktu. Młody Austriak zajął najwyższe w swojej karierze miejsce w PŚ. Na piątym miejscu ze stratą 0,1 punktu do Wohlgenannta uplasował się Karl Geiger (123,5 m), któremu nie udało się utrzymać wysokiego miejsca z pierwszej serii. Tuż za nim rywalizację zakończył Manuel Fettner (124 m), który wyprzedził o 2 punkty Dawida Kubackiego (126 m). Na ósmym miejscu znalazł się niemiecki skoczek Marcus Eisenbichler (127 m), wyprzedzając dwóch Słoweńców – dziewiątego Zigę Jelara (120,5 m) i Cene Prevca (120 m).

To już rok…

Tuż za pierwszą dziesiątką – na jedenastym miejscu – konkurs zakończył Kamil Stoch (122 m), awansując o cztery pozycje po pierwszej części. Na czternastym miejscu uplasował się Piotr Żyła (125 m), który nie dość, że poprawił swoją lokatę o sześć oczek, to równo rok temu został Mistrzem Świata na skoczni Normalnej w Obersdorfie, osiągając największy sukces w swojej karierze.

Julia Bartosiewicz

Jestem studentką dziennikarstwa, szachistką (obecnie na wakacjach), osobą, która nieustannie poszukuje swojego ja, poprzez kino, teatr, muzykę i sport. Uwielbiam piec i gotować, a w wolnym czasie odkrywać nowe miejsca. Zimą narty, świeży puch i wyratrakowane trasy, latem przerzucam się na rolki. To początek mojej przygody z pisaniem…do przeczytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *