SiatkówkaSportTOP

LM Siatkówka: Historyczny finał w Turynie. ZAKSA z trzecim tytułem z rzędu!

Sobotnie finałowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski pokonali zespół Jastrzębskiego Węgla 3:2, zdobywając tym samym trzeci rok z rzędu puchar w najważniejszych europejskich rozgrywkach.  

Nie brakowało emocji już od pierwszej piłki

Początek spotkania finałowego nie potoczył się po myśli fanów ZAKSY. Broniący tytuł, podopieczni Tuomasa Sammelvuo mimo prowadzenia w pierwszym secie 24:21, finalnie przegrali go 26:28. Jastrzębianie mogli cieszyć się z wygranego seta na przewagi, dzięki rewelacyjnej końcówce i błędach w ataku przeciwnika. Z kolei drugi set nie układał się po myśli Jastrzębian. Mimo prowadzenia 14:12, to ZAKSIE udało się wygrać drugą partię, doprowadzając do remisu. Trzeci set w 100% należał do Kędzierzynian, w którym zwyciężyli 25:14. Rozpędzający się Kaczmarek, nie dawał przeciwnikowi kończyć ataków, dzięki czemu to ZAKSA wyszła na prowadzenie 2:1. Czwarty set zakończył się szczęśliwie dla podopiecznych trenera Mendeza. Zespół z siedzibą na Górnym Śląsku wygrał czwartą partię 30:28, doprowadzając do tie-breaka. Rozstrzygający set okazał się dużo szczęśliwszy dla ZAKSY (15:12). Po świetnym ataku, i to oni po raz trzeci z rzędu cieszyli się z wygranej w Lidze Mistrzów. MVP Ligi Mistrzów otrzymał David Smith, który w finałowym spotkaniu zdobył 13 punktów (78% skuteczności w ataku, 2 asy i 4 bloki). Jest to pierwsza taka nagroda w karierze doświadczonego, 38-letniego siatkarza.

Turyn szczęśliwym miejscem dla polskiej siatkówki

Hala we Włoszech, Pala Alpitour jest dla naszych zawodników miejscem, do którego bardzo lubią wracać. To właśnie na tej hali w 2018 roku, pod wodzą Vitala Heynena, biało-czerowni sięgnęli po złoto mistrzostw świata. Atmosfera jaka panowała podczas finału Ligi Mistrzów, rozgrywanego między dwoma polskimi zespołami przypominała kibicom to co działo się niespełna pięć lat temu. To właśnie wtedy nasi siatkarze pokonali Brazylię w finale, broniąc tytuł sprzed czterech lat.

Klubowe MŚ bez ZAKSY

Zbliżające się KMŚ w grudniu 2023 roku odbędą się bez najlepszego europejskiego klubu. Jak zdradził w rozmowie z ”Przeglądem Sportowym Onet” prezes klubu Piotr Szpaczek:

Nie pojedziemy na KMŚ. Tym bardziej że odbywają się w Indiach, co znów wiązałoby się z długą podróżą w środku sezonu.

Kibice będą musieli poczekać kolejny rok, by ZAKSA mogła dołączyć do dwóch polskich klubów (PGE Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel), którym udało się zdobyć medal w tym prestiżowym turnieju.

Sobotni finał zakończył tegoroczny sezon klubowy 2022/2023. Teraz przed zawodnikami zasłużone wakacje. Siedmiu kadrowiczów ZAKSY i Jastrzębskiego Węgla ma czas do 5 czerwca, by zregenerować siły i pojawić się na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

Julia Bartosiewicz

Jestem studentką dziennikarstwa, szachistką (obecnie na wakacjach), osobą, która nieustannie poszukuje swojego ja, poprzez kino, teatr, muzykę i sport. Uwielbiam piec i gotować, a w wolnym czasie odkrywać nowe miejsca. Zimą narty, świeży puch i wyratrakowane trasy, latem przerzucam się na rolki. To początek mojej przygody z pisaniem…do przeczytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *