PŚ w Willingen: Ostatnie próby przed igrzyskami, triumfuje Kobayashi
Ostatnim przystankiem Pucharu Świata przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie jest skocznia Muehlenkopfschanze (HS147) w Willingen. Warunki pogodowe nie pozwoliły na przeprowadzenie więcej niż jednej serii konkursowej. Na najwyższy stopień podium powrócił Ryoyu Kobayashi, który tym samym odzyskał żółtą koszulkę lidera PŚ.

fot. Horst Nigel/FIS
https://www.foto.skijumping.pl/index.php?dir=825
Niemiecki weekend rozpoczął się konkursem drużyn mieszanych. W piątkowym mikście najlepsza okazała się Słowenia. Tuż za nimi uplasowały się drużyny Norwegii oraz Austrii. Polska reprezentowana była przez Kingę Rajdę, Piotra Żyłę, Nicole Konderlę oraz Dawida Kubackiego, którzy ostatecznie uplasowali się na szóstej pozycji.
Powrót mistrza?
Kamil Stoch ostatni raz w Pucharze Świata pojawił się podczas Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku. Wystąpił tam jedynie w kwalifikacjach, po których podjęto decyzję o rezygnacji z rywalizacji w dalszej części turnieju. 34-latek powrócił do skakania po blisko miesięcznej przerwie i na przekór osobom wieszczącym mu koniec kariery pokazał, że wciąż jest w nim „głód skakania”. Podczas piątkowego prologu nasz mistrz uzyskał najlepszy wynik (146 m), a w pierwszej dziesiątce znalazło się także trzech Biało-Czerwonych.
Jednoseryjna rywalizacja
Pierwsza seria konkursowa odbyła się w niesprzyjających warunkach – padający deszcz oraz wiejący z różnych kierunków wiatr utrudniały sprawiedliwą rywalizację. Najdłuższy skok oddał dziś Ryoyu Kobayashi. Japończyk wylądował na 145 metrze, dzięki czemu może cieszyć się z siódmej wygranej w tym sezonie. Drugi najlepszy wynik uzyskał Halvor Egner Granerud (143 m), przegrywając z liderem o cztery punkty. Podium uzupełnił także Norweg Marius Lindvik (137 m).
Przez stosunkowo długi czas na miejscu lidera konkursu znajdował się Severin Freund (140 m), jednak ostatecznie znalazł się on tuż za „pudłem”. Piątą lokatę zajął Yukiya Sato (136,5 m), szósty był najlepszy z ekipy gospodarzy Stephen Leyhe (136,5 m). Siódme miejsce przypadło dwóm Słoweńcom – ex aqeuo Lovro Kos (128,5 m) oraz Ziga Jelar (132 m). Na dziewiątej pozycji znalazł się Daniel Huber (134 m), a dziesiątkę zamknął Gregor Deschwanden (133 m).
Trzech Polaków z punktami
W dzisiejszym konkursie mogliśmy oglądać polską kadrę olimpijską. Z pucharowych punktów cieszyli się dwaj Biało-Czerwoni. W trzeciej dziesiątce znaleźli się Kamil Stoch (115,5 m), który był 22. oraz dwudziesty ósmy Dawid Kubacki (112,5 m). Ze swojego występu nie mógł być zadowolony Paweł Wąsek (99,5 m), który uplasował się na czterdziestej pozycji. Niestety, zdyskwalifikowany został Piotr Żyła (130 m), dla którego był to 300. występ w konkursach Pucharu Świata oraz Stefan Hula (108,5 m). U obu naszych reprezentantów powodem były nieprzepisowe buty.

fot. Konstanze Scheider
Na niedzielę w Willingen zaplanowano także trzeci konkurs. Jeżeli warunki nie pokrzyżują planów, będzie to ostatnia okazja do skoków przed wylotem do Pekinu.
źródło obrazka wyróżniającego: https://www.facebook.com/Berkutschi.Skijumping