PŚ Planica: Ostatnia jednoseryjna drużynówka w sezonie dla Austriaków. Polacy na piątym miejscu

Pogoda krzyżuje plany organizatorów. Po serii groźnych upadków zwycięzcami zostają Austriacy. Daniel Huber umacnia się na prowadzeniu w Planica7. Polacy z mieszanymi uczuciami.

Do rywalizacji w sobotnim konkursie drużynowym przystąpiło dziewięć reprezentacji: Kazachstan, Stany Zjednoczone, Włochy, Polska, Japonia, Norwegia, Słowenia, Niemcy i Austria. Z powodu kontuzji Eetu Nousiainena ze startu musieli zrezygnować Finowie. Biało-czerwoni do zmagań przystąpili w składzie: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł.

Pierwsza seria konkursowa z trzema groźnymi upadkami              

Jako pierwszy z naszych rodaków na belce zasiadł Piotr Żyła. Próbą na 216,5 metra uplasował naszą drużynę na czwartej pozycji tuż za Austrią, Słowenią i Japonią. Druga grupa rozpoczęła się dwoma upadkami. Najpierw niegroźnie wywrócił się Decker Dean, a następnie już poważniej ucierpiał Giovanni Bresadola, który opuścił zeskok na toboganie. Dzięki próbie Kamila Stocha na 222 metr Polacy wskoczyli na drugie miejsce z niewielką, niespełna dwu punktową stratą do Austrii, a podium uzupełniali Słoweńcy. W trzeciej grupie nasze nadziej na podium znacznie opadły. Po zaledwie 189,5 metrach Dawida Kubackiego biało czerwoni spadli na piąte miejsce z ogromną startą do liderów. Upadek po skoku na  242,5 metra zaliczył również Timi Zajc. Słoweniec opuścił zeskok na własnych nogach z pomocą opieki medycznej. Mimo tej sytuacji, po trzech grupach podopieczni Roberta Hrgoty plasowali się na pierwszej pozycji wyprzedzając Austrię i Norwegię. Jako ostatni z naszych rodaków skakał Aleksander Zniszczoł. Jego próba na 224,5 metra pozwoliła utrzymać Polakom piątą lokatę. Na prowadzenie ponowie wskoczyła Austria, wyprzedzając Słowenię i Norwegię.

Wiatr pokrzyżował plany organizatorom

Z powodu zbyt silnego wiatru odwołana została druga seria konkursowa. Zwycięzcami jednoseryjnego konkursu drużynowego zostali Austriacy. Drugie miejsce przypadło Słowenii, a trzecie Norwegii. Tuż za podium sklasyfikowano zespół z Japonii. Biało czerwoni zajęli ostatecznie piąte miejsce, wyprzedzając szóstych Niemców. Siódma, ósma i dziewiąta lokata przypadła kolejno: USA, Włochom i Kazachstanowi.

Po konkursie drużynowym w klasyfikacji Planica7 na prowadzeniu umocnił się Daniel Huber, wyprzedzając o 26,9 punktów drugiego Petera Prevca i o 38,4 punktów trzeciego Ryoyu Kobayashiego.

W Pucharze Narodów Austriacy są już pewni obrony tytułu. Słoweńcy wyprzedzają Niemców. A Polacy plasują się na szóstym miejscu.

Obrazek wyróżniający: Pixabay