MotosportySport

Piękna walka Red Bulla z Ferrari – Grand Prix Arabii Saudyjskiej już za nami

Drugi wyścig w sezonie 2022 zakończył się zwycięstwem Maxa Verstappena, który toczył wyrównaną batalie z Charlsem Leclerkiem, rozstrzygniętą dopiero na ostatnich metrach. Kierowca Ferrari uplasował się na drugiej pozycji, na najniższym stopniu podium stanął Carlos Sainz. Nie obyło się bez kłopotów innych kierowców. Na metę dojechało tylko czternastu.

 
Walka na pierwszym okrążeniu 
Rywalizację rozpoczęło osiemnastu kierowców. Zabrakło Tsunody i Schumachera. Już na samym początku wyścigu Verstappen wyprzedził Sainza i awansował na trzecie miejsce, przed nim był Leclerc i zespołowy kolega Sergio Perez, który startował z pierwszej pozycji po tym jak w sobotnich kwalfikacjach wywalczył swoje pierwsze pole position w karierze. Lewis Hamilton startował z piętnastego miejsca, a George Russel z szóstego. Ten drugi zyskał jedną pozycję na pierwszym okrążeniu wyprzedzając Estebana Ocona. Kierowca Alpine w pierwszej fazie wyścigu toczył batalię ze swoim zespołowym partnerem – Fernando Alonso. Żaden z nich nie chciał odpuścić. 

Samochód bezpieczeństwa pojawił się na torze 
Sergio Perez utrzymywał się na pozycji lidera do momentu zjechania do alei serwisowej po nowy komplet opon. Na jego nieszczęście zaraz po tym na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa i Meksykanin spadł na czwartą pozycję, a mógł utrzymać prowadzenie po pit stopie. Powodem wyjechania na tor samochodu bezpieczeństwa był wypadek Nicolasa Latifiego. Kierowca Williamsa wyszedł z tego bez szwanku. Od 21. okrążenia była zielona flaga. Pierwszy jechał Leclerc i zaraz za nim Verstappen. Hamilton w tamtym momencie był siódmy. Brytyjczyk rozpoczął ściganie na twardej mieszance i w połowie wyścigu zajmował szóstą pozycję. 

Kłopoty kilku kierowców 
Na 36. okrążeniu bolid Fernando Alonso stracił moc i Hiszpan musiał przedwcześnie zakończyć ściganie w Arabii Saudyjskiej. Tuż po nim podobne problemy miał kierowca McLarena – Daniel Riccardo oraz Valtteri Bottas z zespołu Alfa Romeo, oni także odpadli z wyścigu. Aleja serwisowa była przez chwilę zamknięta i Hamilton nie mógł zjechać po nowe opony. Kierowca Mercedesa jechał przez 40 okrążeń na jednym komplecie. Gdy wielokrotny mistrz świata w końcu wymienił ogumienie spadł na dwunastą pozycję. Alex Albon z Williamsa również nie ukończył wyścigu, powodem tego była stłuczka z Lansem Strollem z zespołu Aston Martin. 

fot.F1 Fan Klub

Max Verstappen vs Charles Leclerc 
Prawdziwa walka o zwycięstwo zaczęła się na 42. okrążeniu, gdy aktualny mistrz świata wyprzedził kierowcę Ferrari. Nie nacieszył się zbyt długo prowadzeniem, ponieważ w strefie DRS Monakijczyk odzyskał pierwsze miejsce. Kluczowe było okrążenie numer 47, na którym Holender minął Leclerca. Verstappen nie oddał już pozycji lidera do końca rywalizacji, mimo ataków ze strony rywala i zdobył pierwsze punkty w tym sezonie zwyciężając w drugim wyścigu sezonu. Na trzecim miejscu był Carlos Sainz, za nim Sergio Perez. Kierowcy Mercedesa zdobyli punkty dla zespołu zajmując piąte (Russel) i dziesiąte (Hamilton) miejsce. Punkt za najlepszy czas okrążenia zdobył Charles Leclerc.


Na kolejny wyścig i rywalizację Red Bulla z Ferrari fani Formuły 1 będą czekać dwa tygodnie. Wówczas królowa sportów motorowych zawita na australijski tor w Melbourne. 

Daniel Dwornik

Student III roku dziennikarstwa. Pasjonat piłki nożnej i Formuły 1.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *