MŚ w piłce ręcznej kobiet: Udany początek turnieju w wykonaniu Polek. Iran pokonany dwudziestoma bramkami 
Faworytki nie zawodzą. W pierwszym meczu Mistrzostw Świata polskie szczypiornistki wygrywają z reprezentacją Iranu 35:15. Przed biało-czerwonymi spotkania z Japonią i Niemcami.
W mecz lepiej weszły Polki, które po celnym rzucie Michalak prowadziły już 4:0. Premierowe trafienie dla rywalek w ósmej minucie zdobyła obrotowa Zahra Faghihi. W kolejnych akcjach biało-czerwone sukcesywnie powiększały przewagę, dziewiątego gola dla naszych zdobyła Kochaniak-Sala. Po pierwszym kwadransie polskie szczypiornistki wypracowały ośmiopunktowe prowadzenie (10:2). Iranki wywalczyły rzut karny, jednak między słupkami doskonale interweniowała Zima. Rywalki poprawiły grę i po piątym trafieniu o czas poprosił selekcjoner Arne Senstad. Niewiele to jednak dało i reprezentantki Iranu zmniejszyły różnicę bramkową (13:7). Pewny rzut Kobylińskiej z siódmego metra dał Polkom szesnaste oczko. Kochaniak-Sala powiększyła przewagę polskiego zespołu do dziecięciu bramek, tym samym pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:8.
Iran w cieniu
Od niewykorzystanego rzutu karnego 2. połowę rozpoczęły biało-czerwone. Nocuń celnie uderzyła z lewego skrzydła, tym samym przewaga naszej drużyny wzrosła (21:8). Pewne trafienie Balsam i prowadzenie Polek wynosiło już piętnaście oczek. Dwa gole z rzędu zdobyły reprezentantki Iranu (26:12). Rzut Adrianny Górnej dał podopiecznym Senstada trzydziesty punkt. Z siódmego metra trafiły Iranki (31:13). Później Zima ponownie obroniła rzut karny rywalek. Pięć minut przed końcem piłkę w siatce umieściła Rosiak. W końcówce bramkę zamurowała Zima, notując dwie udane interwencje. Ostatecznie polskie zawodniczki zwyciężyły 35:15.
Mimo dwudziestopunktowej wygranej w grze biało-czerwonych nie brakowało błędów. Jednak na wyróżnienie zasługuje nasza bramkarka, która wyczyniała cuda między słupkami. Kolejny mecz naszych szczypiornistek na Mistrzostwach Świata już 2 grudnia. Wówczas podopieczne Arne Senstada zmierzą się z Japonią.
Polska – Iran 35:15 (18:8)
Obrazek wyróżniający: pixabay
