SportSporty zimowe

PŚ Semmering: Gąsienica-Daniel wyrównuje życiówkę w slalomie gigancie

Zakończyły się alpejskie, poświąteczne zawody w Austrii. Dublet na swoim koncie zapisała Amerykanka Mikaeal Shiffrin, umacniając się na drugiej pozycji w „generalce”. Polska alpejka Maryna Gąsienica-Daniel w niedzielnych zawodach wyrównała swój rekord życiowy, kończąc zawody na szóstej pozycji.

Schiffrin triumfuje

Amerykańska alpejka wygrała oba zawody zorganizowane w austriackim Semmering.  We wtorkowych przejazdach nie miała sobie równych. Mimo nieznacznej straty do Gut-Behrami po pierwszym przejeździe, zwyciężyła dodatkowe zawody zorganizowane po odwołaniu pierwszych w Soelden. Po pierwszym przejeździe w środowych zawodach również prowadziła szwajcarska alpejka. Schiffrin przed drugim przejazdem miała przewagę ponad pół sekundy nad prowadzącą Martą Bassino. Amerykanka pojechał rewelacyjnie, wyprzedziła Włoszkę o 0.47 sekundy. Startująca ostatnia Szwajcarka miała nieznaczną przewagę 0.22 sekundy. Popełniła błąd który kosztował ją zwycięstwo, chociaż odrobiła część straty (0,1 s.) to na dalsze odrabianie zabrakło trasy i musiała zadowolić drugą pozycją.

Maryna powraca do najlepszej „10”

Po rewelacyjnym początku sezonu w Killington i ósmej lokacie na start tegorocznego pucharu świata w slalomie gigancie, Maryna powraca do punktowanej trzydziestki. Dwa ostatnie punkty na tegorocznej mapie PŚ giganta nie były zbyt udane dla polskiej zawodniczki. Dobra forma prezentowana już od samego początku nie przekładała się na wyniki. Nieukończone zawody w Sestriere i St. Moriz nie napawały optymizmem. Wtorkowe zawody do których Maryna startowała z 15. numerem startowym zakończyły się zbyt szybko. Po utracie przyczepności i niedokładnym skręcie wypadła z trasy, nie klasyfikując się w zawodach. Niedzielny start okazał się dużo lepszy, po pierwszym przejeździe Polka (1:00:83) była ósma i traciła 1.6 sekundy do prowadzącej Lary Gut-Behrami. Drugi zjazd początkowo okazał się nie wystarczający na utrzymanie wysokiej ósmej pozycji, jednak niepowodzenie rywalek uplasowało naszą alpejkę finalnie na szóstej pozycji, wyrównujący tym samym jej najlepszy wynik w karierze.

Albania znów z punktami

Najmłodsza alpejka w stawce, 15letnia Lara Colturi zakończyła środowe zawody na wysokim 20. miejscu. Jest to kolejny raz gdy ta młoda zawodniczka wchodzi do najlepszej „30” i zdobywa punkty w klasyfikacji PŚ. W tym sezonie w gigancie jej najlepszy wynik to 17. miejsce w Killington, wcześniej zdobyła punkty w slalomie zajmując 25. lokatę we włoskim Siestriere. Czy będzie to następczyni doświadczonej Schiffrin i wkrótce zaczniemy widywać ją częściej w czołowej „30”?

Następne zawody z udziałem Maryny Gąsienicy-Daniel już po nowym roku w Kranskiej Gorze. Czy kolejny raz nasza alpejka wejdzie do pierwszej „10”? Będziemy kibicować już siódmego stycznia.

Julia Bartosiewicz

Jestem studentką dziennikarstwa, szachistką (obecnie na wakacjach), osobą, która nieustannie poszukuje swojego ja, poprzez kino, teatr, muzykę i sport. Uwielbiam piec i gotować, a w wolnym czasie odkrywać nowe miejsca. Zimą narty, świeży puch i wyratrakowane trasy, latem przerzucam się na rolki. To początek mojej przygody z pisaniem…do przeczytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *