Piłka nożnaSport

Białe czy czerwone? Jakie barwy przybierze piłkarska Europa?

Już jutro zostanie rozegrany najważniejszy mecz sezonu 2021/22. Na Stade de France, Liverpool stawi czoła Realowi Madryt. Drużyna Jurgena Kloppa pewnym krokiem zmierza ku zwycięstwu, jednak Królewscy sprawili już niejedną niespodziankę w tym sezonie Ligi Mistrzów.

Pierwotnie finał miał zostać rozegrany na arenie Kriestowskij, czyli stadionie, na którym swoje domowe mecze gra Zenit Petersburg, jednak z powodu ataku Rosji na Ukrainę, UEFA zabrała prawa do organizacji finału dla miasta. Jednocześnie federacja zakończyła również współpracę z Gazpromem, czyli jednym z największych sponsorów Ligi Mistrzów oraz UEFA. Finał został przeniesiony do Francji, na stadion narodowy, znajdujący się na przedmieściach Paryża w Saint-Denis.

Białe czy czerwone? Jakie barwy przybierze piłkarska Europa?
Real Madryt triumfujący w Champions League 2018 rok.
fot. realmadrid.com

Mecz będzie powtórką finału z 2018 roku. Wtedy to drużyna ze stolicy Hiszpanii podniosła trofeum, ale już rok później to zawodnicy The Reds świętowali zdobycie tytułu pokonując w finale Tottenham. Na obecne starcie nie można jednak patrzeć poprzez pryzmat meczu w Kijowie, obie drużyny są w całkowicie innym miejscu niż cztery lata temu, a ich kadry diametralnie się różnią.

Droga Realu Madryt nie była usłana różami. Każdy z ich przeciwników był stawiany w roli faworyta, a Królewscy skazywani na odpadnięcie z rozgrywek przy każdej kolejnej fazie. Jednak drużyna Carlo Ancelottiego pokazała, że w Lidze Mistrzów czują się jak ryba w wodzie. Każde ze spotkań dostarczało wielkich emocji, odrabianie strat, bramki w ostatnich minutach meczów i stalowe nerwy. Los Blancos w tej edycji udowodnili, że to jest klub „Champions League” i 13 trofeów tego turnieju nie znalazło się w ich gablocie przez przypadek.

Białe czy czerwone? Jakie barwy przybierze piłkarska Europa?
Drużyna Liverpoolu świętująca zdobycie Ligi Mistrzów w 2019 roku.
fot. Twitter/Liverpool FC

Drużyna z miasta Beatlesów na papierze miała łatwiejszą drogę na Stade de France. W pierwszej rundzie wyeliminowali po walce Inter, później trafiając na kluby, których obecność w wyższych rundach europejskich rozgrywek była niespodzianką. Pomimo spokojnego dojścia do finału, podopieczni niemieckiego szkoleniowca również będą czuć trudy tego sezonu, możliwe, że nawet bardziej niż piłkarze w białych koszulkach. Liverpool do ostatniej kolejki walczył o mistrzostwo Premier League, zajmując ostatecznie drugie miejsce, tuż za plecami Manchesteru City.

Spotkanie rozpocznie się o 21:00 czasu polskiego. Transmisję można będzie oglądać w TVP 1 oraz na Polsat Sport Premium 1, a także w internecie na sport.tvp.pl i Polsatboxgo.pl.

Krystian Grądkowski

Student dziennikarstwa. Głównie o sporcie. Czasem skrobnę jakiś wywiad.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *