Felieton społecznyProblemy społeczneTematy społeczne

Odważ się popełniać błędy!

Jak często nie robimy czegoś tylko dlatego, że ogarnia nas strach? Czego tak naprawdę się boimy? Oceny innych ludzi, wyśmiania czy braku akceptacji ze strony społeczeństwa? Zadajmy sobie więc pytanie – co takiego strasznego może się stać? Przecież to tak banalne!  

Niewykorzystana szansa 

Pamiętam jedną sytuację w podstawówce, kiedy miałam zaśpiewać na szkolnym przedstawieniu. Po raz pierwszy, sama, całą piosenkę. Niestety za namową koleżanki i jednego z nauczycieli nigdy do tego nie doszło. Do dziś pamiętam tę niewykorzystaną szansę. Nigdy nie dowiem się jakby to na mnie wpłynęło, gdybym się odważyła. Nie jestem w stanie cofnąć przeszłości, po latach jednak wiem, że z rozpamiętywania jej i użalania się nad sobą nie wyniknie nic dobrego, a wręcz pokusiłabym się o stwierdzenie, że będzie to mieć opłakany skutek.  

Fot. Alexander Grey, unsplash.com

Co byś zrobił w świecie pozbawionym strachu? 

Spójrzmy na to z innej strony: ile wspaniałych rzeczy może nam się przydarzyć, gdybyśmy po prostu spróbowali? Każdy popełnia błędy, a my możemy czerpać z nich naukę. Często szukamy kolejnych wymówek, ogarnia nas niepewność, że sobie nie poradzimy. Tymczasem kolejna okazja przelatuje nam przed nosem. Jest mnóstwo osób, które osiągnęły sukces dopiero po kilku porażkach. Pierwsza książka Stephena Kinga „Carrie” została kilkukrotnie odrzucona przez wydawców, Walt Disney został zwolniony z gazety, według której brakowało mu wyobraźni. Albert Einstein nauczył się czytać dopiero w wieku siedmiu lat! Nawet ludzie sukcesu, musieli ponieść porażkę, by znaleźć się w odpowiednim dla nich miejscu. 

Uwierz w siebie 

Przeczytałam wiele poradników, artykułów i obejrzałam mnóstwo filmików motywacyjnych. Wszystko sprowadza się do pewności siebie i wiary we własne możliwości. Oczywiście na papierze brzmi to fantastycznie, ale w praktyce ciężko znaleźć w sobie siłę by kolejnego dnia wstać z łóżka, przecież chcieć to móc. Od naszego sukcesu nie zależy motywacja a dyscyplina. To właśnie ona sprawia, że mimo złego nastroju, czy jawnej niechęci jednak bierzemy się do roboty. Nie ma przebacz, by osiągnąć cel należy wytrwale pracować. To jest właśnie powód, dlaczego tak wiele postanowień noworocznych umiera po pierwszym miesiącu a nawet tygodniu. Oczywiście na początku zawsze jest pięknie, czy to z chodzeniem na siłownię czy nową dietą. Postanowienia noworoczne trzeba dostosować do swoich możliwości. Osoba z nadwagą nie osiągnie figury baletnicy w miesiąc. Na wszystko potrzebny jest czas.  

Pora znaleźć w sobie odwagę! 

Składając hołd tej małej niepewnej dziewczynce z przeszłości ogłaszam rok 2024 „rokiem wykorzystanych szans”. Jest to wspaniała okazja by zrobić te wszystkie rzeczy, których zawsze się baliśmy. Zostały całe dwa miesiące by dogłębnie się przygotować i zacząć nowy rok z przytupem. Zamiast z żalem tkwić w przeszłości, pomyśl co możesz zmienić w swojej teraźniejszości by pozytywnie wpłynęło na twoją przyszłość. Odwagi! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *