Felieton społecznyTematy społeczne

Nieodpowiedzialni dorośli, naiwni nastolatkowie czy wpływowi Influencerzy? [FELIETON]

Influencer to osoba, której zadaniem jest wpływanie na innych. Wpływać można zarówno w sposób pozytywny, jak i negatywny. Czy osoby, które publikują swoje treści w Internecie działają zgodnie z zasadami moralnymi, czy może liczy się dla nich tylko zysk, nawet za cenę kłamstwa i manipulacji? 

  

Krótka, życiowa lekcja

Moja 11-letnia siostra bardzo chętnie spędza czas w Internecie. Szczerze mówiąc nie za bardzo interesowało mnie to co ogląda, na jakich stronach przebywa – ważne było dla mnie to, że siedzi cicho i nie każe mi się ze sobą bawić w pokazy mody, co będąc w jej wieku uwielbiałam. Jednak, gdy pewnego razu ,,dla zabawy” przefarbowała psa na różowo, coś wzbudziło moje podejrzenia. Nie ukrywam, że mocno zdenerwowało mnie jej nieodpowiedzialne zachowanie. Pimpek również nie był tym faktem zachwycony – w końcu całe osiedle się z niego śmiało, a sam stracił spore grono adoratorek. Jako dobra, starsza siostra postanowiłam sprawdzić historię jej przeglądarki. Mówiąc szczerze kompletnie nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Pierwsze co pojawiło się w historii wyszukiwania: ,, Nie chce iść do szkoły, co zrobić żeby stary uwierzył, że jestem chora” – wyszukana fraza z jednej strony mnie zmartwiła (nasz tata ma dopiero 40 lat, nie jest aż tak stary), jednak z drugiej strony, przypomniałam sobie czasy swojej młodości i aż łezka zakręciła mi się w oku. Wkładanie termometru do ciepłej herbaty, byleby nie iść na sprawdzian z majcy było czymś epickim. Idąc dalej napotykałam co raz to nowsze i dziwniejsze frazy, jednak moją uwagę przykuła słynna Ekipa Friza. Pomimo tego, że mam 22 lata jakoś nie przepadałam za tą bandą bananowych dzieciaków. Nigdy nie interesowało mnie też to co wstawiają do Internetu. Jednak teraz sobie przypomniałam, że często podczas robienia zakupów w Biedrze Amelka prosi, abym kupiła jej lody, bądź napoje Ekipy. W pierwszej chwili pomyślałam, że to muszą być cwani ludzie, wiedzący jak zarabiać. Nigdy nie zastanawiałam się co sobą reprezentują oraz jakie mają poglądy i zrozumiałam, że moja 11-letnia siostra wie o nich więcej niż ja. Co prawda, o producencie masła też nic nie wiem, ale tu sprawa ma się inaczej.

Zapoznanie się z Ekipą

Postanowiłam wejść na Youtube i zobaczyć jaki kontent tworzy Ekipa. Zastanawiałam się czy Ci ludzie w ogóle skończyli podstawówkę. Tytuły ich filmów wyglądały mniej więcej tak: ,,Skok do basenu z balkonu” bądź ,,Wera robi rzeczy których nienawidzi”. Bohaterka nagrania, dziewczyna starsza ode mnie o zaledwie dwa lata jeździła komunikacją miejską i kupowała w Biedronce orzechy (teraz już wiem, czemu młoda parę dni temu zrezygnowała z jej ulubionej orzechowej przekąski). Wszystko zaczęło mi się układać w logiczną całość. Czy naprawdę Amelia jest na tyle głupia, by oglądać w Internecie takie bzdury? Jeszcze kilkanaście lat temu jedyną rozrywką była gra w klasy czy zabawa na trzepaku. Dotarło do mnie, że pomalowanie psa również było pomysłem Friza – topowego członka Ekipy. Postanowiłam z nią o tym porozmawiać i spytałam co takiego fajnego jest w tej całej Ekipie. Odpowiedziała: ,,Każdy ich ogląda. Nie chce przypału w klasie i też to robię. Pomalowałam psa, bo Karol (Friz) powiedział na filmiku, że jak tego nie zrobimy to nie możemy się nazywać jego prawdziwymi fanami, a ja przecież jestem jego największą fanką.” Ta odpowiedź wprawiła mnie w zakłopotanie. Moim fanem to był kiedyś Miś Uszatek, który pomagał biednym i potrzebującym, a nie jakaś Ekipa, która zbija fortunę na niewinnych dzieciach i winnych dorosłych. Tak, w tym momencie dotarło do mnie, że jedyną osobą ponoszącą odpowiedzialność jesteśmy my – świadomie myślące dorosłe osoby. Zarówno ja, jak i nasi rodzice pozwoliliśmy Amelce na oglądanie takich głupot, bez jakiekolwiek kontroli i dzięki temu mamy teraz różowego psa, a młoda w pewnym sensie zatraciła swoje wartości.  

Obserwuj swoje dziecko

Tu apeluję do wszystkich rodziców i starszego rodzeństwa, chociaż każdy z nas jest zabiegany, to sprawdzajcie co wasze dziecko robi w Internecie. Ekipa nie przedstawia treści, które byłyby odpowiednie dla dzieci w wieku szkolnym. Mimo, że mogą nazywać się Influencerami, tak naprawdę nie wnoszą do Internetu nic mądrego. Co najważniejsze, rolą osób dorosłych jest kształtowanie i ochrona młodych umysłów przed toksycznymi treściami. Nie zapominajcie o tym.  

Małgorzata Marzec

Studentka III roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Interesuję się świadomą pielęgnacją włosów, fotografią oraz siatkówką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *