PŚ Planica: Zajc wygrywa na koniec sezonu. Kraft z małą Kryształową Kulą          

Ostatnie zawody, w najdłuższym w historii sezonie przyniosły kibicom wiele pozytywnych emocji i zaskoczeń. W konkursie dla najlepszej „30” tryumfował Timi Zajc, który o 0,1 punktu wyprzedził Anze Laniska. Trzeci Stefan Kraft wygrał w cyklu Planica 7, pieczętując tym samym zwycięstwo w Pucharze Świata w lotach.

Lanisek liderem na półmetku

Pierwsza seria zakończyła się fantastycznie dla gospodarzy. Po 239,5-metrowym skoku w przedostatniej serii tego sezonu prowadził Anze Lanisek, który o niecałe dwa punkty wyprzedził Domena Prevca (237,5 m). Na trzecim miejscu pierwszą serię zakończył Stefan Kraft (238,5 m), który po czterech ”20”  znajdował się o krok od zwycięstwa Pucharu Świata w lotach. Tuż za podium sensacyjnie znalazł się Naoki Nakamura, który po skoku na odległość 237 metrów prowadził przez większą część pierwszej serii. W walce o zwycięstwo pozostawał jeszcze piąty Timi Zajc (232,5 m), który do lidera tracił niecałe 5 punktów. Walczący o małą Kryształową Kulę Halvor Egner Granerud po słabym 215-metrowym locie zajmował dopiero 23. miejsce. Najlepszy z biało-czerwonych, 14. Aleksander Zniszczoł (226 m) do najlepszej ”10” tracił blisko 5 punktów.

Słoweńcy górą

Drugą serię zdominowali podopieczni Roberta Hrgoty. Dzięki obniżeniu belki, na życzenie  trenera aż o trzy stopnie, to Timi Zajc cieszył się ze zwycięstwa w niedzielnych zawodach. Słoweniec po daleki 234-metrowym locie wyprzedził o zaledwie 0,1 punktu swojego kolegę z zespołu, Anze Laniska, który oddał najdłuższy lot w konkursie. Na najniższym stopniu podium zawody zakończył tryumfator Planica 7 i PŚ w lotach. Tuż za podium uplasował się Domen Prevc (232 m). Najlepszym z Polaków był Piotr Żyła, który po rewelacyjnym locie awansował na 14. lokatę. Na 15. miejscu uplasował się Kamil Stoch, a 17. był Aleksander Zniszczoł, który w ostatnim skoku sezonu ustanowił swój nowy rekord życiowy, szybując 235,5 metra.

Najlepsi z najlepszych

Zwycięstwem w sobotnim konkursie podopieczni Andreasa Widhoelzla przypieczętowali zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Narodów, a zajmujący trzecie miejsce na podium Stefan Kraft postawił kropkę nad ”i” całego sukcesu. Austriacki mistrz na koniec sezonu złapał wiatr pod narty i zajął drugie miejsce w generalce PŚ. Nie miał sobie równych w lotach i zdobył kolejną w swojej karierze małą Kryształową Kulę. Na trzecim miejscu, pod nieobecność Dawida Kubackiego w ogólnej klasyfikacji PŚ oraz PŚ w lotach zajął Anze Lanisek. Polacy mimo fantastycznego początku musieli uznać wyższość rywali, kończąc ten sezon na czwartym miejscu w Pucharze Narodów. Przedwcześnie kończący sezon Dawid Kubacki spadł tuż za podium, jednak dla całej skijumpingfamily zakończył ten sezon na podium i to dosłownie, dzięki wzruszającemu gestowi Laniska.

Teraz dla wszystkich zasłużony odpoczynek, a następne zawody dopiero w sezonie letnim. Był to długi, ekscytujący, a zarazem bardzo wymagający sezon, trwający 5 miesięcy. Czy w następnym sezonie doczekamy się drugiej 60 punktowej noty za styl dla Kamila Stocha?

Zdjęcie wyróżniające: Twitter Fis Ski Jumping