TCS Obersdorf: Przebudzenie Polaków. Wellinger liderem turnieju

Rozpoczął się 72. Turniej Czterech Skoczni. Połowa Polaków przebrnęła rywalizację w systemie KO i całkiem nieźle pokazała się w drugiej serii. Po konkursie w Obersdorfie liderem został Andreas Wellinger.

Po czwartkowych kwalifikacjach w konkursie w Obersdorfie mogliśmy oglądać komplet Polaków. Kibice nie musieli długo czekać na emocje w wykonaniu biało-czerwonych, ponieważ już w pierwszej parze konkursowej wystąpił Piotr Żyła. Polak osiągnął zaledwie 113 metrów, jednak jego rywal Tate Frantz wylądował jeszcze bliżej i dzięki temu to Żyła zapewnił sobie awans do serii finałowej. Kolejny na belce startowej pojawił się Dawid Kubacki, który poszybował na odległość 112 metrów. Metr bliżej wylądował Killian Peier i ostatecznie to reprezentant Polski okazał się lepszy w tej parze.

Zaskoczeniem pierwszej serii był skok Halvora Egnera Graneruda. Norweg skoczył 105,5 metra i tym samym ubiegłoroczny triumfator TCS pożegnał się z piątkową rywalizacją. W kolejnej parze obserwowaliśmy Macieja Kota, który osiągnął odległość o pół metra krótszą od Granerdua, tym samym okazał się słabszy od Manuela Fettnera. Austriak uzyskał wynik 124,5 metra.

Pozostali Polacy również przegrali rywalizację w swoich parach. Poszczędziło się jednak Kamilowi Stochowi. Trzykrotny mistrz olimpijski awansował do drugiej serii jako szczęśliwy przegrany. Liderem po pierwszej odsłonie został Andreas Wellinger. Niemiec poszybował na odległość 139,5 metra.

Przebudzenie Polaków

Odległości z premierowej serii zdecydowanie poprawili Żyła z Kubackim. Pierwszy z nich osiągnął 132,5 metra, Kubacki natomiast wyśrubował wynik 130 metrów. Od kolegów nie odstawał również Stoch. Zawodnik z Zębu skoczył 133 metry. Pozycji lidera w drugiej odsłonie nie stracił Andreas Wellinger, który skacząc 128 metrów przypieczętował zwycięstwo w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Podium uzupełnili Ryoyu Kobayashi oraz Stefan Kraft. Najlepszym z biało-czerwonych okazał się Kamil Stoch, który uplasował się na 17. pozycji. Kubacki i Żyła zajęli kolejno 27 i 28 miejsce.

Kolejnym przystankiem Garmisch-Partenkirchen. Wówczas przekonamy się, który ze skoczków zakończy niemiecką część turnieju jako lider.

Obrazek wyróżniający: pixabay