SportSporty zimoweTOP

71. TCS: Złoty Orzeł dla Graneruda. Kubacki z ósmym podium z rzędu

Finałowy konkurs tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen wygrał bezkonkurencyjny Halvor Egner Granerud, który po raz pierwszy w karierze zdobył Złotego Orła zdobywając najwyższą notę w historii. Na drugim miejscu zmagania zakończył Anze Lanisek, który wyprzedził Dawida Kubackiego. Z kolei Polak po raz pierwszy w karierze zakończył cały turniej na drugiej pozycji.

Norweg był poza zasięgiem rywali

Po pierwszej serii nie do pokonania był fenomenalnie spisujący się podczas 71. TCS Halvor Egner Granerud. Podopieczny Aleksandra Stoeckla, po skoku na odległość 139,5 m objął prowadzenie, uzyskując notę powyżej 157 punktów. Na półmetku rywalizacji na drugim miejscu znajdował się Anze Lanisek (1,1 pkt straty do lidera), który wyprzedził trzeciego Dawida Kubackiego o 3,8 punktu. Polak w klasyfikacji generalnej całego turnieju tracił do lidera aż 28,2 punktu. Tuż za podium plasował się Stefan Kraft, który oddał najdłuższy skok w pierwszej serii niedzielnego konkursu. Austriak mimo rewelacyjnej odległości (141 m) tracił do prowadzącego Graneruda niecałe 5 punktów. O miejsce w pierwszej „dziesiątce” walczył Kamil Stoch (138 m), który do Kubackiego tracił niecałe 3,4 punktu.

Złoty Orzeł dla Norwegii

Bezdyskusyjnie druga seria należała do Graneruda, który wygrał niedzielne zawody, pieczętując zwycięstwo w całym tourze. Norweg oddał najdłuższy skok (143,5 m), wygrywając trzeci konkurs w TCS. Na drugim miejscu, ze stratą 7,9 punktu, konkurs zakończył Anze Lanisek Słoweniec wyprzedził Dawida Kubackiego o 2,2 punktu, ale w klasyfikacji generalnej imprezy to Polak zajął drugie miejsce. Po raz kolejny w pierwszej dziesiątce konkurs zakończył Kamil Stoch, który po nieudanym skoku Stefana Krafta (zaledwie 127,5 m) utrzymał szóste miejsce z pierwszej serii. Polak finalnie zakończył zmagania w TCS na piątej pozycji. Piotr Żyła w drugiej serii skoczył 136 metrów i zajął 10. miejsce, ex aequo z młodym austriackim zawodnikiem, Clemensem Aignerem (139,5 m). Piotrek w generalce TCS wyprzedził nieznacznie Kamila Socha i uplasował się na czwartej pozycji.

Czwarte zawody nie należały do udanych dla reszty polskiej kadry. Paweł Wąsek skoczył zaledwie 123,5 metra i zakończył zawody na 42. miejscu. Stefan Hula, mimo dłuższego skoku uplasował się na 43. lokacie. Najlepiej w niedzielnych zmaganiach zaprezentował się Jan Habdas, który był czterdziesty.

Następne zawody już za tydzień w Zakopanem. W stolicy Tatr odbędzie się pierwszy konkurs drużynowy w sezonie. Czy biało-czerwoni postawią się rewelacyjnym Austriakom? Czy po raz pierwszy w swojej karierze wygra tam Dawid Kubacki? Dowiemy się wkrótce.

Julia Bartosiewicz

Jestem studentką dziennikarstwa, szachistką (obecnie na wakacjach), osobą, która nieustannie poszukuje swojego ja, poprzez kino, teatr, muzykę i sport. Uwielbiam piec i gotować, a w wolnym czasie odkrywać nowe miejsca. Zimą narty, świeży puch i wyratrakowane trasy, latem przerzucam się na rolki. To początek mojej przygody z pisaniem…do przeczytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *