Zlot Zuchmistrzowski Carnaval
W ubiegły weekend w Lublinie odbyło się ogólnopolskie wydarzenie, którego uczestnikami byli zuchmistrzowie i zuchmistrzynie z całej Polski. Zlot Zuchmistrzowski to coroczne wydarzenie organizowane przez Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. Łączy ono wszystkie harcerki i harcerzy, zajmujących się zuchami, czyli najmłodszymi członkami organizacji z całej Polski.
– W lubelskiej edycji Zlotu Zuchmistrzowskiego wzięło udział ponad 300 harcerek i harcerzy w wieku od 15 do 25 lat. Podczas wydarzenia miały miejsce dwie gry miejskie na terenie Starego Miasta w tematyce legend, tradycji i kultury lubelskiej. Nie obyło się również bez wieczornych atrakcji takich jak występ teatru improwizacyjnego „Poławiacze Pereł”, balu maskowego oraz kawiarenki, czyli miejscu rozmów, planszówek oraz karaoke – opowiada phm. Jakub Karaś, komendant Zlotu Zuchmistrzowskiego. – Całe wydarzenie miało charakter integracyjno-szkoleniowy, podczas którego harcerze i harcerki z całej Polski mieli możliwość spędzenia wspólnie czasu, jak również uczestniczyć w blokach warsztatowych wzbogacając o wiedzę dotyczącą lepszego prowadzenia pracy wychowawczej w gromadach zuchowych ZHR – dodaje.
Lubelskie Bingo
W piątkowy wieczór, gdy część uczestników jeszcze się zjeżdżała do stolicy Lubelszczyzny, ponad 30 patroli wyruszyło na grę „Lubelskie Bingo”. – Była to gra miejska, dzięki której zlotowicze mogli bliżej poznać Lublin i najciekawsze zakamarki Starego Miasta – wyjaśnia sam. Salomea Pakuła.
Warsztaty
Od sobotniego poranka uczestnicy zlotu brali udział w warsztatach. Dzięki nim harcerze i harcerki z całej Polski mieli okazję nie tylko dobrze się bawić, ale także wymienić się doświadczeniami i zdobyć nowe umiejętności. – Na liście zlotowych warsztatów, wybór rozciągał się od zajęć tyczących się stricte metody, a więc sposobów na to, by lepiej korzystać z zuchowego rzemiosła, po zajęcia związane z rozwojem licznych pasji, przykładem czego może być nauka jazdy na deskorolce lub zajęcia poświęcone grom bitewnym, storytelling, programowanie, warsztaty teatralne, a także wiele innych, a wszystkie prowadzone przez osoby znające się na rzeczy – relacjonuje pwd. Ignacy Chocyk, członek sekcji warsztatowej. – Łącznie w prawie 30 grupach zajęciowych udział wzięło ponad 300 osób – dodaje.
Projekt Gwiazdka
Po sobotnim obiedzie patrole 6-7 osobowe wyruszyły na grę, podczas której uczestnicy wcielili się w kadry gromad zuchowych. – Celem sobotniej gry było bliższe zapoznanie kadr z systemami Pryzmat i Tęcza oraz wplecenie elementów nowej książeczki sprawności – wyjaśnia phm. Aleksandra Kolasińska, współtwórczyni gry. I dodaje: – Cała gra odzwierciedlała kompletny rok pracy gromady, który podzielony jest na trzy fazy: planowanie, realizowanie cykli oraz podsumowanie roku. Zadaniem patroli było rozwinięcie zuchów i zuchenek od początku ich przygody w gromadzie do momentu osiągnięcia pierwszej gwiazdki, zdobywając sprawności w zamian za pomoc bohaterom z różnych bajek i filmów. Przygotowanie gry wymagało od organizatorów wiele włożonego wysiłku i czasu. Zmagania nie poszły na marne, ponieważ uczestnicy z zapałem i zaangażowaniem zdobywali sprawności, czego dowodem było harcerskie oblężenie Starego Miasta w sobotnie popołudnie.
Lubelskie potrafi
Wrocław, Poznań, Warszawa, Czechowice-Dziedzice, Kraków – to tylko niewielka część miast z których przyjechali zuchmistrzowie i zuchmistrzynie, aby uczestniczyć w takim zlocie jakim był Carnaval.
– Zlot Zuchmistrzowski Carnaval był dla mnie dużym zaskoczeniem. Ogrom pracy i poświęconego czasu na organizacje tego wydarzenia oraz sam efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Każdy uczestnik wyniósł dobrą dawkę wiedzy, ale również wiele nowych i przede wszystkim prawdziwych znajomości na całe życie! – wspomina pwd. Paweł Wójcik, uczestnik zlotu.
Na stronie internetowej zlotu czytaliśmy w zaproszeniu: Tworząc “Carnaval” chcemy, żeby całe miasto wypełniło się atmosferą inspiracji, która pozwoli na rozwój Waszego warsztatu praktycznych umiejętności i pokładu kreatywności. Nie zabraknie również czasu na integrację i dobrej zabawy, a wszystko w nawiązaniu do lubelskich tradycji, więc nie może Was tam zabraknąć!
Jako uczestnik i współorganizator tego wydarzenia mogę teraz śmiało stwierdzić – lubelskie potrafi.
