SportSporty zimowe

PŚ Bad Mitterndorf: Premierowe loty dla Graneruda! Spadek formy Kubackiego?

Pierwsze w sezonie konkursy lotów narciarskich zainaugurowały walkę o Małą Kryształową Kulę. Rywalizując na pograniczu austriackich miejscowości Tauplitz i Bad Mitterndorf, najlepszym skoczkiem był Halvor Egner Granerud, który wygrał oba konkursy. Po tym weekendzie nastąpiła zmiana na pozycji lidera klasyfikacji generalnej PŚ.

Puchar Świata po trzech latach nieobecności powrócił na największą naturalną skocznię do lotów narciarskich Kulm (HS235). W 2020 roku w jednym z konkursów triumfatorem był Piotr Żyła i to właśnie Wiewiór spośród naszych reprezentantów przez cały weekend prezentował się najlepiej.

Halvor w gazie dopadł Dawida

W sobotnich zawodach prócz aspektów sportowych dużą rolę odegrały zmieniające się warunki wietrzne. Mimo to nie przeszkodziły one Halvorowi Egnerowi Granerudowi w zwycięstwie oraz objęciu żółtej koszulki lidera klasyfikacji pucharowej. Norweg w obu próbach osiągnął wynik ponad 230-metrowy. Skoki na 238. i 231. metr dały mu pierwsze w karierze zwycięstwo w konkursie lotów narciarskich. Przewaga, jaką miał nad drugim Stefanem Kraftem (232,5 m i 234 m), wyniosła 8,8 punktu. Podium uzupełnił najmłodszy z braci Prevców, Domen (236 m i 224 m).

Trzech skoczków narciarskich na podium
Sobotnie podium na Kulm (Stefan Kraft, Halvor Egner Granerud, Domen Prevc)
fot. Tadeusz Mieczyński/skijumping.pl

O pudło tym razem otarł się Piotr Żyła (233,5 i 226,5 m). Do trzeciego miejsca brakło mu jedynie 2,4 punktu. Na piątej pozycji zawody ukończył Jan Hoerl (212,5 m i 223 m), a za nim znalazł się Timi Zajc (205,5 m i 243 m). W drugim skoku Słoweńcowi brakło tylko metra do rekordu skoczni Kulm. Siódmą lokatę uzyskał Ziga Jelar (212,5 m i 200 m), ósmy był Markus Eisenbichler (200,5 m i 210 m), dziewiąty Andreas Wellinger (209 m i 206 m). Czołową dziesiątkę zamknął Dawid Kubacki (194,5 m i 230,5 m).

Awans uzyskało jeszcze dwóch podopiecznych Thomasa Thurnbichlera, którzy uplasowali się w drugiej dziesiątce. Na 17. lokacie znalazł się Kamil Stoch (186,5 m i 203 m). Dwa oczka niżej Aleksander Zniszczoł, który pierwszym skokiem poprawił swój rekord życiowy (222,5 m i 165,5 m). W konkursie zabrakło piątego Polaka, Jakuba Wolnego.

Arcyciekawa niedziela

Trzech uśmiechniętych mężczyzn z nartami w rękach, stoją na podium
Timi Zajc, Halvor Egner Granerud i Stefan Kraft na podium w niedzielę
fot. Tadeusz Mieczyński/skijumping.pl

W niedzielnej pierwszej serii kolejność, według której zawodnicy pojawiali się na belce, odzwierciedlała zajmowane przez nich miejsca w klasyfikacji lotów narciarskich. Dlatego jako jednego z pierwszych skoczków mogliśmy zobaczyć np. Petera Prevca (218 m i 176 m).

Pogoda w Tauplitz/Bad Mitterndorf zapowiadała emocjonującą walkę i taka też miała miejsce. Niedzielne podium nie różniło się wiele od tego z dnia poprzedniego. H. E. Granerud osiągając odległości 234,5 m oraz 235 m, zapewnił sobie siódmą wygraną w sezonie oraz umocnił się w prowadzeniu w generalce PŚ. Drugie miejsce wywalczył bardzo dobrze dysponowany przez cały weekend Timi Zajc (234 m i 230,5 m). W najlepszej trójce, po raz 89. w karierze znalazł się Stefan Kraft (233 m i 229 m).

Tuż za podium ex aequo uplasowali się Andreas Wellinger (w obu seriach 230 m) i Jan Hoerl (220 m i 222 m). Najwyżej z biało-czerwonych, na szóstej pozycji znalazł się Piotr Żyła (226,5 m i 220 m). Dalsze miejsca zajęli kolejno: Manuel Fettner (235 m i 221,5 m), Johann Andre Forfang (223 m i 224 m) i Anze Lanisek (225 m i 221 m). Ostatnie miejsce w TOP10 przypadło mistrzowi świata w lotach z 2022 roku Mariusowi Lindvikowi (222,5 m i 224 m).

„Jest czas, by wrócić na dobre tory”

Takimi słowami swój występ na Kulm ocenił w Eurosporcie Dawid Kubacki, dla którego niedzielny wynik był najsłabszym w obecnym sezonie. Mistrz świata z Seefeld, po lotach na odległości 214,5 m i 208,5 m, zajął odległe 17. miejsce. Przykład z niego wzięli pozostali koledzy – Kamil Stoch (216 m i 208 m) był 19., a drugą dziesiątkę zamknął Aleksander Zniszczoł (212 m i 208,5 m).  

Z trzech niedzielnych skoków mógł cieszyć się Yehven Marusiak. Reprezentant Ukrainy nie tylko awansował do konkursu, ale także dzięki wyrównaniu swojego rekordu życiowego z kwalifikacji – 210 m – mógł cieszyć się z obecności w serii finałowej. Po 200-metrowym skoku został sklasyfikowany na 26. pozycji, tym samym zdobywając pierwsze od 13 lat punkty Pucharu Świata przez zawodnika z Ukrainy.

Kolejnym przystankiem dla skoczków narciarskich będzie Willingen. W Niemczech zaplanowano konkurs drużyn mieszanych (piątek) oraz dwie rywalizacje indywidualne (sobota, niedziela).

Źródło obrazka wyróżniającego (link)

Julia Sroczyk

Studentka IV roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Wielka fanka gorzkiej czekolady, dobrej kawy i pięknych kadrów zachodzącego słońca. Od dzieciństwa wierna skokom narciarskim oraz książkom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *