Piłka nożnaSport

Bundesliga: Bayern demoluje BVB w Der Klassikerze

Borussia Dortmund wypada poniżej oczekiwań i na własnym stadionie wysoko przegrywa z Mistrzami Niemiec. Popis Kane’a i Sane.

Spotkanie dość szybko nabrało kolorów i już w 4. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, golem popisał się Dayot Upamecano, a asystę zanotował Leroy Sane. Bayern się rozpędzał i jak najszybciej chciał podwyższyć prowadzenie. W 6. minucie bliski szczęścia był Kingsley Coman, który nie wykorzystał niezłej sytuacji. Co się odwlecze to nie uciecze i już 5 minut po pierwszej bramce (9’), piłkę do pustej bramki, po podaniu Sane wbił Harry Kane. Anglik był w gazie, co tylko później potwierdził. Kolejne 20 minut było rozgrywane pod kontrolą obecnych Mistrzów Niemiec i gospodarze musieli tańczyć tak jak im zagrali podopieczni Tuchela. W 31’ doszło do groźnej sytuacji, przyjezdni z Monachium przejęli piłkę na połowie BVB, po czym Kane trafił w słupek. Zrobiło się niebezpiecznie, ale gospodarzom się upiekło. Później, w 36. minucie efektowną przewrotką popisał się Leon Goretzka, ale piłka powędrowała na out bramkowy. Pod koniec 1. połowy po raz pierwszy bramce Monachijczyków zagrozili zawodnicy Terzića. Po zamieszaniu w polu karnym strzał oddał Donyell Malen. Holender jednak zaliczył niecelne uderzenie i pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem gości 2:0.

Bayern stawia kropkę nad I

Gospodarze po wznowieniu gry chcieli zagrozić Bayernowi. Dobrą okazję do zniwelowania różnicy bramkowej mieli w 55. minucie, gdy w polu karnym po mądrym zagraniu Füllkruga piłkę otrzymał Reus. Wtedy jednak swoim kunsztem wykazał się Neuer, który genialnie interweniował. Kilka minut później świetną sytuację do podwyższenia wyniku zmarnował Jamal Musiala, którego strzał pewnie wybronił Gregor Kobel. W 67. minucie niezła okazja natrafiła się Dortmundczykom, dobre podanie od Moukoko otrzymał Nmecha. Piłka po strzale tego drugiego trafiła w jednego z Bawarczyków i tym sposobem BVB wywalczyło sobie korner. Z tego stałego fragmentu nic nie wynikło dla Borussi. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i tak też się stało w 72. minucie, gdy Kingsley Coman ze skrzydła świetnie wypatrzył Kane’a, który bez problemu pokonał bramkarza. Anglik wówczas nie powiedział ostatniego słowa. W doliczonym czasie gry (90+3’) po podaniu Aleksandara Pavlovica skompletował Hat-Tricka i wbił gwoźdź do trumny obecnym Vice-Mistrzom kraju. Tym też sposobem Harry Kane stał się pierwszy zawodnikiem w historii Bundesligi, który w swoich pierwszych 10. meczach zdobył 15 bramek.

Borussia Dortmund – Bayern Monachium 0:4 ( Upamecano 4’; Kane 9’, 72’, 90+3’)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *