Sport

MŚ piłka ręczna: Bolesna klęska biało-czerwonych. Słowenia lepsza o klasę

W drugim spotkaniu fazy grupowej Polscy szczypiorniści zaprezentowali się fatalnie, przegrywając ze Słowenią aż 23:32. Zawodników Patryka Rombla czeka mecz o wszystko z Arabią Saudyjską.

Sobotnią rywalizację dobrze rozpoczęli podopieczni Urosa Zormana, którzy błyskawicznie otworzyli wynik spotkania. Jednak przy szybkich wznowieniu biało-czerwonych Blaz Blagotinsek sfaulował  naszego reprezentanta i złapał karę dwuminutową. Sędziowie podyktowali pierwszy rzut karny, a Arkadiusz Moryto pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. W następnych minutach obie reprezentacje grały efektowny handball. Jednak od prowadzenia naszych reprezentantów 4:2, to przeciwnicy strzelili trzy gole z rzędu. Po gorszym fragmencie gry, Polacy doczekali się kolejnego rzutu karnego i gry w przewadze. Dzięki szybko strzelonym dwóm bramkom, na tablicy wyników ponownie pojawił się remis (6:6). Niestety na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy problemy podopiecznych Patryka Rombla zaczęły się piętrzyć. Mimo rewelacyjnych obron Morawskiego, szczęście nie sprzyjało polskim zawodnikom. W 22. minucie karę otrzymał Michał Olejniczak, a kilkadziesiąt sekund później na dwie minuty musiał zejść Moryto. Podwójne osłabienie i trzybramkowa strata zwiastowały ciężką końcówkę. Przestój w zdobywaniu bramek i popełnianie prostych błędów sprawiło, że rywale budowali coraz większą przewagę. Ostatecznie obie drużyny zeszły na przerwę przy prowadzeniu Słoweńców 17:11.

fot. Newspix

Bolesna porażka w wypełnionym po brzegi Spodku

Należało oczekiwać, że skoro biało-czerwoni nie mieli już nic do stracenia to wyjdą na drugą część spotkania niesamowicie zmobilizowani do walki. Tymczasem w obrazie gry nic się nie zmieniło. Nasi szczypiorniści nagminnie tracili piłkę, oddawali nieskuteczne rzuty, a rywale brutalnie to wykorzystywali. W 40. minucie Polacy mieli już dziewięć bramek straty. Nawet przy graniu siedmiu na sześciu, nasi reprezentanci nie potrafili zdobyć bramki. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem stało się jasne, że zespół Słowenii odniesie drugie zwycięstwo w katowickim spodku. Biało-czerwonym pozostała walka o jak największe zmniejszenie strat i podniesienie morali przed ostatnim meczem grupowym. Zgromadzona na hali, jedenastotysięczna widownia marzyła o innym meczu, ale do ostatniego gwizdka nie ustawała w głośnym dopingu. Słowenia odniosła zasłużone zwycięstwo, rozbijając polski zespół aż 32:23.

fot. Mistrzostwa Świata 2023 Polska | Szwecja/Twitter

W ostatnim spotkaniu fazy grupowej reprezentacja Polski zmierzy się z Arabią Saudyjską. Stawką będzie awans do kolejnej rundy.

Obrazek wyróżniający: Newspix

Katarzyna Andrzejewska

Studentka III roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Miłośniczka musicali, brytyjskiej kultury i podróży. Od dzieciństwa interesuję się sportem, zwłaszcza skokami narciarskimi i siatkówką.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *