Czy uda nam się obronić tytuł Mistrzów Świata?
Za nami ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się w piątek Mistrzostwami Świata. Polacy w rewelacyjnym stylu wygrali mecz towarzyski z reprezentacją Argentyny 4:0. Zakończony 20 sierpnia Memoriał Huberta Wagnera rozgrywany na krakowskiej hali padł łupem naszych siatkarzy, a w „Drużynie Marzeń” całego turnieju znalazło się aż trzech Polaków.
Spodek odleciał
Chociaż 23 sierpnia kibicie mogli oglądać kolejne towarzyskie spotkanie z reprezentacją Argentyny to katowicka hala widowiskowa niemalże „odleciała”. Wystawiona w pierwszych dwóch setach wyjściowa szóstka m.in. Kurek, Kochanowski, Śliwka rozgromiła Argentyńczyków do dwudziestu i siedemnastu. W trzecim oraz czwartym secie, rozegranym na prośbę obu trenerów, mogliśmy zobaczyć zmienników naszych najmocniejszych zawodników. Mimo zmiany na boisku, „Gang Łysego” wygrał do dwudziestu dwóch i dwudziestu jeden w dodatkowym secie.
Złota Tauron Arena
Zakończoną w niedzielę dziewiętnastą edycję Memoriału Huberta Jerzego Wagnera po raz dziesiąty w historii wygrała reprezentacja Polski. W tegorocznej edycji brały udział reprezentacje Serbii, Iranu oraz Argentyny. Na podium tuż za Polakami uplasowała się drużyna Albicelestes, a za nią Iran. Miejsce poza podium zajęła Serbia, której udało się zdobyć zaledwie dwa punkty. Po uroczystej dekoracji zwycięzców, wybrano „Drużynę Marzeń”. Najlepszym zawodnikiem całego wydarzenia został Jakub Kochanowski, wyróżniony również jako najlepszy blokujący. Rozgrywającymi turnieju okazali się Marcin Janusz i Saber Karemi (Iran), najlepszym atakującym okrzyknięto Argentyńczyka Ezequiela Palaciosa nagrodę libero Memoriału otrzymał Nikola Peković, a w ręce Kamila Semeniuka powędrowało wyróżnienie dla przyjmującego.
W dwóch poprzedzających Mistrzostwa Świata imprezach nasi reprezentanci pokazali, że w najważniejszych zawodach tego sezonu mogą okazać się czarnym koniem, który po raz trzeci sięgnie po zwycięstwo. Faza grupowa rozpoczyna się już 26 sierpnia, odbywać będzie się w dwóch Polskich miastach (Katowice i Gliwice) oraz na Słowenii (Lublana). Grupa C w której rywalizować będą Polacy, rozegra wszystkie spotkania w Katowickim Spodku. Pierwszy mecz już w ten piątek z Bułgarią, w niedzielę zagramy z Meksykiem, a w poniedziałek na zakończenie fazy grupowej, podejmiemy walkę z Amerykanami. Czy uda nam się po raz trzeci (a drugi na własnej ziemi) zdobyć złoto Mistrzostw Świata?
Przekonamy się wkrótce.
