Lubelski przewodnikTematy społeczneWydarzenia

Rękodzieło w modzie i służbie pomocy

Co roku, w drugą sobotę czerwca przypada Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych. Święto zainicjowane w 2005 roku, stało się okazją do rozpoczęcia akcji przez lubelskie dziergaczki.

Okres od drugiej soboty do trzeciej niedzieli czerwca uznawany jest za święto dziewiarstwa. Wymyślone przez Danielle Landes wydarzenie w zamyśle miało być okazją do zainteresowania ludzi rękodziełem wykonywanym na drutach czy na szydełku. Podczas spotkań w miejscach publicznych, uczestnicy wydarzenia własnoręcznie wykonują arcydzieła rękodzielnicze, a także zachęcają do tego obserwatorów. Organizatorzy akcji chcą obalić stereotyp dziergającej babci z koczkiem na głowie w fotelu bujanym.

                W tym roku akcja po raz pierwszy zawędrowała także do Lublina. Lokalne dziergaczki, a także organizatorki akcji „Zrób szalik, czapkę dla potrzebującego”, Iwona Trofimenko, Barbara Fatyga i Anna Augustyniak, w czerwcową sobotę spotkały się w jednym z ogródków restauracyjnych Starego Miasta, aby dziergać i pomagać. Nie przeszkadzały im zmieniające się warunki pogodowe, a swoją akcją wzbudziły spore zainteresowanie; przechodzący mieszkańcy, a także turyści patrzyli na nich z uśmiechami na twarzy.

                – O święcie dowiedziałam się z jednej z grup dziewiarskich, do których należę na Facebooku. Stwierdziłam że to fajna inicjatywa i można ją także przenieść do naszego miasta. Udostępniłam  informację na swoim profilu i odezwała się Dorota, że możemy to zrobić w lokalu w którym pracuje. Skrzyknęłam dziewczyny i na spontanie siadłyśmy w ogródku z drutami i szydełkami – mówi Iwona Trofimenko, uczestniczka akcji.

                Barbara Fatyga zauważa, że ich akcja została zauważona przez mieszkańców Lublina: – Byłam mile zaskoczona, gdy siedząc przy kawie z szydełkiem w ręku mijane osoby pytały się co robimy i czy mogą się dołączyć.

                – Cieszę się, bo akcja nie zamknęła się w samym Lublinie. Z Poniatowej przyjechała do nas Krysia i szydełkowała razem z nami. Byłyśmy w szoku, gdy podeszła do nas Pani mieszkająca w okolicach Krakowa mówiąc, że jest w Lublinie w podróży służbowej, a o akcji dowiedziała się z Facebooka i bardzo chce do nas dołączyć. Właśnie o taką spontaniczną akcję nam chodziło. – dodaje Iwona.

                W tym roku odbędzie się już czwarta edycja akcji „Czapka, szalik dla potrzebującego”. Światowy Dzień Dziergania w Miejscach Publicznych rozpoczął również akcję zbierania rękodzieł dla potrzebujących pojawiających się w lubelskim Caritas.    

       

     – Lubimy dziergać, a jeśli możemy w ten sposób pomóc innym, to mamy podwójną satysfakcję. Dzisiejsza akcja jest pierwszą, i mamy nadzieję, że nie ostatnią. Planujemy zorganizować cykliczne spotkania dziergaczek, w których każdy będzie mógł wziąć udział. Nawet najbardziej oporną osobę nauczymy robić na drutach. – podkreślają uczestniczki wydarzenia.

Ismena Cieśla

Absolwentka Filologii Romańskiej, aktualnie studentka trzeciego roku Dziennikarstwa. Książkoholiczka i "psia mama". Pasjonatka gotowania, podróży i muzyki wszelkiego rodzaju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *