W sobotę podium Stocha, w niedzielę Żyły. Puchar Świata w Willingen
Ostatni weekend stycznia skoczkowie spędzili w niemieckim Willingen. Mocne podmuchy wiatru nie pozwoliły na sprawne przeprowadzenie konkursu, ale również nie zatrzymały Halvora Egnera Graneruda. Jak skakali Stękała, Stoch i pozostali Biało-Czerwoni?
W piątkowym konkursie na skoczni Mühlenkopfschanze (HS147) w Willingen wystartowało pięćdziesięciu skoczków, w tym siedmiu Polaków. Liczne podmuchy wiatru rozdawały karty w konkursie, przez co piątkowy rekordzistka skoczni (153 m), Klemens Murańka, poszybował tylko na 125 metr, co dało mu dopiero 32. pozycje. Również Aleksander Zniszczoł (124,5 m) nie zakwalifikował się do drugiej serii z wynikiem 34. miejsca. Jakub Wolny (127 m) wylądował na 27. miejscu. Zwycięzca kwalifikacji piątkowych, Andrzej Stękała (127 m), uplasował się na 21. pozycji. Piotr Żyła po skoku na 130,5 metra znalazł się na 15. pozycji, a Dawid Kubacki (128,5 m) na ósmej. Najlepszy z Polaków, Kamil Stoch (142,5 m), znalazł się tuż za podium z możliwością ataku. Stoch tracił 0.3 pkt do Bora Pavlovcica (144,5 m). Drugie miejsce zajął Daniel Andre Tande (145 m). Po pierwszej serii prowadził aktualny lider PŚ, Halvor Egner Granerud, dzięki skokowi na 147,5 metra.

źródło: skijumping.pl/ fot. Tadeusz Mieczyński
77. podium w karierze Kamila Stocha!
W drugiej serii, jako pierwszy z Biało-Czerwonych na belce zasiadł Jakub Wolny (138 m), który przeskoczył z 27. miejsca na 17. Andrzej Stękała poszybował na 132,5 metr, co dało mu zaledwie 20. pozycje. Piotr Żyła, dzięki skokowi na 141 metr, uplasował się na 9. pozycji, a Dawid Kubacki (140 m) przesunął się na 5. miejsce. Na trzecie miejsce podium wskoczył Kamil Stoch, skacząc 135,5 metra. Jest to jego siedemdziesiąte siódme podium w karierze i aż siódme w Willingen! Po drugie miejsce sięgnął Daniel Andre Tande (140,5 m), a bez zaskoczenia – wygrał Halvor Egner Granerud (145,5 m), który jest obecnie w bardzo dobrej formie. Tuż za podium uplasował się Bor Pavlovcic (136,5 m). Na szóstym miejscu wylądował Marius Lindvik (137,5 m), a na szóstym Ryoyu Kobayashi (134,5 m). Wicelider Klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata, Markus Eisenbichler (139,5 m) zajął 8. pozycje. Finałową dziesiątkę zamknął Anze Lanisek (135 m). Jeśli chodzi o klasyfikacje Willingen Six, Andrzeja Stękałe na miejscu lidera zastąpił Granerud, za nim ze stratą 12,6 pkt plasuje się Tande, a na trzecim miejscu ze stratą ponad 30-punktową, znajduje się Dawid Kubacki.

źródło: PAP/ fot. EPA/ FRIEDEMANN VOGEL
Willingen four
W niedzielnym konkursie pomimo słonecznej pogody można było słyszeć o silnie wiejącym wietrze. Pod znakiem zapytania pozostały zarówno kwalifikacje, jak i sam konkurs. Ostatecznie odwołano kwalifikacje i drugą serię. Najgorzej z Polaków wypadł Aleksander Zniszczoł (120 m), zajmując 40. pozycje. Wczorajszy lider, Kamil Stoch (125 m), z powodu kiepskich warunków ukończył zawody na na 27. miejscu. W drugiej dziesiątce znalazł się Andrzej Stękała (128,5 m). W pierwszej dziesiątce znalazło się aż trzech Polaków – Dawid Kubacki (130 m) na dziesiątym miejscu, Klemens Murańka (134,5 m) na czwartym; najlepszym z Polaków okazał się Piotr Żyła (137 m), który zajął drugie miejsce. Stracił do lidera Halvora Egnera Graneruda (149 m) aż 19.3 pkt. Na 3. miejscu uplasował się Markus Eisenbichler, skacząc 143 metry. Na piątym miejscu ze skokiem 128 metrów znalazł się Norweg Daniel Andre Tande. Na szóstym wylądował Austriak Stefan Kraft (136 m), a na siódmym jego rodak, Daniel Huber (129 m). Na ósmej pozycji znalazł się Pius Paschke (128 m), na dziewiątej Simon Ammann (131 m), który w końcu powrócił do czołówki. Na końcu starcia Willingen Six, a raczej Willingen four (nie odbyły się kwalifikacje i seria finałowa) triumfatorem został Norweg, Halvor Egner Granerud (574 pkt), który wygrał oba konkursy. Tuż za nim na podium stanął jego rodak, Daniel Andre Tande (533 pkt), ze stratą 41 pkt do lidera. Trzecie miejsce zajął Niemiec Markus Eisenbichler (517,4 pkt). Za podium znalazł się Piotr Żyła (512,6 pkt), a na piątym miejscu – Dawid Kubacki (503,7 pkt). Kamil Stoch ostatecznie na 9. pozycji z wynikiem 481.9 punktów.