SportSporty zimowe

PŚ w Bischofshofen: norwesko-austriackie podium, Polak w TOP 10

Po zakończeniu 70. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen skoczkowie powrócili do rywalizacji pucharowej w … Bischofshofen. Po raz pierwszy w tym sezonie zwyciężył Marius Lindvik. Najlepszy wynik spośród Biało-Czerwonych osiągnął Piotr Żyła, który znalazł się w pierwszej dziesiątce.

Kolejne w tym tygodniu zmagania na Skoczni im. Paula Ausserleitnera (HS142) w Bischofshofen rozpoczęły kwalifikacje, w których najlepszy okazał się Japończyk Yukiya Sato (139 m). Do konkursu indywidualnego awansowało pięciu podopiecznych Michała Doleżala. Najwyżej sklasyfikowano Pawła Wąska. Pomimo błędu zaraz po ruszeniu z belki uzyskał on 131,5 metra, które przełożyło się na 19. lokatę.

Na półmetku ciasno, Żyła z dobrym miejscem do ataku

Piotr Żyła
@: Facebook Piotr Żyła- Official
fot. T. Mieczyński

Pierwsza część sobotniej rywalizacji należała do Austriaków. Philipp Aschenwald skoczył najdalej ze startujących dziś skoczków – 139 metrów – i zasłużenie prowadził na półmetku. Tuż za nim, bo z 0,3 punktami straty, znalazł się Ryoyu Kobayashi (135 m), który wciąż prezentuje wysoką formę. Na trzecim miejscu uplasował się Halvor Egner Granerud, który osiągnął odległość 133,5 metra. Czwarta pozycja przypadła Mariusowi Lindvikowi (133,5 m). W połowie pierwszej dziesiątki znalazł się Piotr Żyła, który uzyskał drugą najlepszą odległość – 137 metrów. Miejsca od szóstego do ósmego przypadły Austriakom: Janowi Hoerlowi (131,5 m), Danielowi Huberowi (133 m) oraz Danielowi Tschofenigowi (133,5 m). Dziewiąty był Karl Geiger (132 m), a dziesiąty Yukiya Sato (132 m). Różnice punktowe w czołówce były niewielkie, gdyż między pierwszym a dziesiątym zawodnikiem wynosiły jedynie 9,3 punktu.

Polacy nie zaliczą tego konkursu do udanych. Do drugiej serii oprócz Żyły awansował też Dawid Kubacki. Po 124-metrowym skoku znalazł się on ex aeuqo z Piusem Paschke na ostatnim, 29. miejscu. Pozostali Biało-Czerwoni zajęli lokaty w czwartej i piątej dziesiątce. Andrzej Stękała (123 m) był trzydziesty szósty, Jakub Wolny (122 m) czterdziesty ósmy. Niestety, źle spotkanie z Miką Jukkarą będzie wspominał Paweł Wąsek (124 m), ponieważ został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Aschenwald nie wytrzymał, czwarte zwycięstwo w karierze Lindvika

W finale dzisiejszych zmagań najlepszym okazał się Marius Lindvik. Norweg uzyskał wspaniałą odległość 139 metrów i o 4 punkty wyprzedził swojego kolegę z kadry Halvora Egnera Graneruda, który wylądował 3 metry bliżej. Trzeci był dziś Jan Hoerl; osiągnął on odległość 137,5 metra. Za podium znalazł się zwycięzca TCS Ryoyu Kobayashi (133,5 m). Na kolejnych miejscach znaleźli się podopieczni Andreasa Widhölzla: piąty Phillip Aschenwald (131,5 m) oraz szósty Daniel Huber (135 m). Na siódmą pozycję spadł Piotr Żyła, który nie trafił na dobre warunki i uzyskał odległość 132,5 metra. Jednak z uśmiechem przyjął fakt o pokonaniu m.in. wicelidera Pucharu Świata – Karla Geigera (132 m), który znalazł się za plecami Polaka. TOP 10 uzupełnili Yukiya Sato (131,5 m) i Daniel Tschofenig (130 m).

PŚ w Bischofshofen: norwesko-austriackie podium, Polak w TOP 10
Sobotnie podium w Bischofshofen
fot. T. Mieczyński / skijumping.pl

Drugi z punktujących Biało-Czerwonych Dawid Kubacki osiągnął odległość 129,5 metra. Ten wynik pozwolił mu poprawić swoją pozycję z pierwszej serii o dwa oczka. Dyskwalifikacja zawodnika miała miejsce także w finale sobotnich zawodów – z pucharowych punktów nie mógł się cieszyć Markus Eisenbichler.

Weekend w Bischofshofen zakończy się niedzielnym konkursem drużynowym. O zwycięstwo będą walczyć gospodarze. W dzisiejszych zawodach w pierwszej 17-stce konkursu znalazło się aż siedmiu reprezentantów Austrii.

źródło obrazka wyróżniającego: https://www.foto.skijumping.pl/index.php?dir=813

Julia Sroczyk

Studentka IV roku Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Wielka fanka gorzkiej czekolady, dobrej kawy i pięknych kadrów zachodzącego słońca. Od dzieciństwa wierna skokom narciarskim oraz książkom.

2 komentarze do “PŚ w Bischofshofen: norwesko-austriackie podium, Polak w TOP 10

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *