MŚ w Piłce Ręcznej: Niesamowita gonitwa Biało-Czerwonych w meczu z faworyzowanymi Rosjankami

Reprezentantki Polski w drugim spotkaniu Mistrzostw Świata w Hiszpanii przegrały z Rosyjską Federacją Piłki Ręcznej 23:26 (10:16). Po nieudanej pierwszej połowie meczu nasze zawodniczki kapitalnie rozegrały kolejne 30 minut i walczyły do końca z wicemistrzyniami olimpijskimi z Tokio.

Wydawało się, że Polskie szczypiornistki weszły w mecz dużo lepiej niż w przegranej rywalizacji z Serbią (21:25); już w pierwszej akcji Monika Kobylińska zdobyła bramkę. Jednak w następnych atakach zawodniczki „Sbornej” szybko trafiły cztery bramki i prowadziły już 4:1. W piątej minucie spotkania trener Arne Senstad wziął pierwszy czas dla naszej reprezentacji. Przerwa nie pomogła Polkom i w następnych minutach to rywalki powiększały przewagę. Rosjanki dominowały w każdym elemencie gry, a zwłaszcza w ataku czego efektem była aż sześciobramkowa przewaga na przerwie.

Fenomenalny pościg w drugiej połowie

Drugą część spotkania szczypiornistki Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej rozpoczęły od trafienia rzutu karnego i wynik spotkania wynosił już 17:10. Kiedy wydawało się, że zawodniczki Ludmiły Bodnijewy znokautują nasze reprezentantki, sytuacja na boisku zupełnie się odmieniła. Dobra postawa polskiej bramkarki i niemoc rywalek w ataku spowodowały, że nasze reprezentantki wróciły do walki o zwycięstwo. Od 42 minuty strzeliły pięć bramek z rzędu, z czego aż cztery MVP spotkania, Aleksandra Rosiak. Polskie reprezentantki dzielnie walczyły, ale zmarnowane rzuty karne zemściły się. W całym meczu nie trafiły aż sześciokrotnie z linii 7 metra. Ostatecznie, po wyrównanej walce w końcówce to Rosjanki triumfowały 26:23. Na zakończenie fazy grupowej turnieju we wtorek (o godzinie 18) Biało-Czerwone zagrają z Kamerunem. Ewentualna przegrana wyeliminuje je z turnieju.

Z każdej z ośmiu grup do fazy zasadniczej awansują trzy czołowe zespoły. Drużyny z grupy B zmierzą się w dniach 9-13 grudnia w Granollers z ekipami z grupy A, w której grają Francja (aktualne mistrzynie świata), Angola, Słowenia i Czarnogóra.

Obrazek tytułowy: fot. International Handball Federation – IHF