Rozwód przy rodzinie z dzieckiem? Nie tak prędko

Rozwody w Polsce stają się coraz częstszym zjawiskiem. Problem ten dotyka szczególnie rodzin z dziećmi. W odpowiedzi na falę rozstań przygotowywany jest projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Czas spędzony z rodziną w okresie koronawirusa nie wszystkim wyszedł na dobre. Coraz częściej małżonkowie stają na sali rozpraw wnosząc o rozwód. Takie zjawisko dotyczy w naszym kraju rocznie około 70 tys. par, prawie połowa to rodziny z dziećmi. Z uwagi na rozpad rodzin oraz płynące z tego konsekwencje względem małoletnich dzieci pojawią się nowe warunki do spełnienia. Jak twierdzi Gazeta Wyborcza.biz: „Zgodnie z planowanymi przepisami, w przypadku, kiedy o rozwód będą starać się rodzice małoletnich dzieci, zostaną skierowani na obowiązkowe dla nich postępowanie informacyjne, które potrwa przynajmniej miesiąc. Ma ono, jak zapisano w projekcie, doprowadzić do „wzajemnego wyjaśnienia problemów i dojścia do porozumienia”. Postępowanie informacyjne prowadzone będzie jednak nie przez mediatora lub psychologa, ale przez sędziego bądź referendarza sądowego”.

Projekt nowelizacji art.436 uzasadniony jest w następujący sposób „Takie rozwiązanie uzasadnione jest tym, że w przypadku rodziców posiadających małoletnie dzieci pozostaje najwięcej zagadnień, które wymagają uzgodnienia – władza rodzicielska, miejsce zamieszkania dziecka, kontakty, alimenty. Często na tle tych właśnie uzgodnień dochodzi do sporów, co pogłębia konflikt ze szkodą dla małoletnich dzieci. Projektodawca chce wesprzeć strony w tym procesie i umożliwia w trakcie postępowania informacyjnego odbycie bezpłatnych mediacji”. Obrany kierunek rozwodu ma sprawić, że dzieci nie odczują tak bardzo rozstania rodziców oraz przebiegnie ono w bardziej pokojowej atmosferze lub nie odbędzie się wcale, ponieważ strony dojdą do porozumienia.

Dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości w wywiadzie dla Prawo.pl zauważa: „Czasami zdarza się, że małżonkowie, dopiero w czasie mediacji w sprawach o rozwód mają szansę na rozmowę, przedstawienie swoich oczekiwań i potrzeb. Oczywiście idealnie byłoby, żeby skorzystali z tej formy rozwiązywania konfliktów wcześniej, zanim podejmą decyzję o rozwodzie. Na to jednak nie mamy wpływu. Dlatego myślę, że wskazany w projektowanym KRiO kształt przepisów to dobry krok w kierunku zachęcenia stron do rozmowy.  Nowelizacja stanowi szansę na wyjaśnianie, rozmowę oraz odejście od rozwodu w mniej skomplikowanych przypadkach”.

Jest także druga strona, w której ze względu na dzieci nie dostrzega się potrzeb ich rodziców, w tym przypadku należy mieć na uwadze zarówno zasady dobra dziecka oraz ideę trwałości małżeństwa.

Nowelizacja zawiera także wiele dodatkowych zmian dotyczących m.in. alimentów, zabezpieczenia postępowania oraz innych kwestii rozwodowych. Dłuższa i bardziej kosztowna droga do rozwodu to z pewnością sposób na bardziej przemyślane decyzje oraz uniknięcie zbyt pochopnych kroków. Pary składające taki wniosek muszą być przygotowane oraz niewątpliwie stałe w swoim postanowieniu.