Problemy społeczneTematy społeczne

WOŚP – do końca świata i jeden dzień dłużej

Nie ma nic przyjemniejszego od dobrych uczynków, szczególnie wtedy, gdy połączymy swoje siły na rzecz wspólnego dobra. Możemy się o tym przekonać już jutro na 27. Finale Fundacji WOŚP.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to fundacja, której podstawowym celem jest bezinteresowne udzielanie pomocy finansowej potrzebującym, chorym dzieciom. W całej Polsce, a także za granicą, co roku organizowany jest jej finał. Założyciel i prezes – Jerzy Owsiak, zawsze całym sercem angażuje się w wielkie granie. Koncerty muzyczne o charakterze charytatywnym, licytacje, zbieranie pieniędzy do puszek przez wolontariuszy oraz inne wydarzenia mają miejsce już od 27 lat.

W tym roku możemy wesprzeć WOŚP przekazując pieniądze na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. Jesteśmy w stanie to zrobić nie tylko przez zbiórki publiczne. Uruchomiony zostanie serwis aukcji internetowych, wpłatę przekazać można również wysyłając SMS-a czy za pośrednictwem strony internetowej wpłacam.wosp.org.pl jak i przez wiele innych elektronicznych metod. Możliwości jest mnóstwo, wystarczy odrobina zaangażowania każdego z nas, aby stworzyć ogromną sumę pieniędzy, która uratuje niejedno życie.

Oczywiście Finał WOŚP będziemy mogli obejrzeć w telewizji na kanałach TVN oraz w Internecie. Akcja rozgrywa się na terenie całego kraju, dlatego warto też uczestniczyć w niej  fizycznie. Pomimo mrozu, będzie to na pewno dzień pełen energii, optymizmu i przede wszystkim mnóstwa rozdanych serduszek WOŚP.

Podsumowaniem wieczoru tradycyjnie o godz. 20.00, będzie pokaz Światełka do Nieba. Warto wspomnieć o tym, że w tym roku zrezygnowano z fajerwerków, a zastąpiono je laserami, które nie wywołują strachu u zwierząt. My sami możemy symbolicznie „wysłać światełko” w postaci świeczki czy sztucznych ogni.

Jak widać, pomaganie jest  proste i tylko od nas samych zależy, w jaki sposób zaangażujemy się w tegoroczny Finał WOŚP. Pomyślmy o dzieciach oraz o tym, że możemy wywołać uśmiech na ich twarzach grając razem. Czasem wystarczy tak niewiele, aby wzbudzić radość u innych osób.

Ewelina Mirocha

Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Zwolenniczka czytania książek. Od zawsze miłośniczka mody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *