PodróżeZe świata

Himalaiści z Afganistanu – 32. rocznica śmierci Jerzego Kukuczki

Jerzy Kukuczka uważany za jednego z najwybitniejszych himalaistów XX wieku. Zginął 24 października 1989 roku, gdy podczas wspinaczki na południową ścianę Lhtose, wpadł w dwukilometrową przepaść. Szczyt ten jest uważany za czwartym co do wysokości największym wzniesieniem na Ziemi, leżącym na granicy Nepalu i Chin.

Jerzy Kukuczka urodził się 24 marca 1948 roku w Katowicach. Swój pierwszy szczyt zdobył w 1971 roku, a Koronę Himalajów zaczął zdobywać w 1979 roku. Pierwszy zdobyty ośmiotysięcznik to Lhotse, na który wspiął się razem z Andrzejem Czokiem, Andrzejem Heinrichem i Januszem Skorkiem w ramach wyprawy Klubu Wysokogórskiego z Gliwic. Wchodzili wtedy stylem alpejskim, bez użycia tlenu. Podczas wyprawy użyli tlenu tylko raz – w nocy, podczas snu, w obozie czwartym na wysokości 7800 metrów nad poziomem morza.

Podczas swojej ostatniej wyprawy mającej na celu zdobycie szczytu towarzyszył mu Ryszard Pawłowski, który w jednym z wywiadów tak wspominał tamte wydarzenia:

„Jurek był jakieś 70 metrów nade mną. Wykonał dwa szybkie ruchy i kiedy wydawało mi się, że dotknął śnieżnej grani, zupełnie niespodziewanie zaczął się osuwać. Początkowo wolno, ale z każdym ułamkiem sekundy szybciej. Wszystko co mogłem zrobić, to się skulić w sobie, nie słyszałem żadnego krzyku Jurka, odgłosu. Prawdopodobnie on nie spodziewał się, że lot będzie taki długi. Lina nade mną na jakimś ostrym fragmencie skały się przerwała. Wszystko co widziałem, to Jurka spadającego do kotła, do podstawy ściany”.

Ciało himalaisty zostało odnalezione następnego dnia i pochowane w szczelinie.

Kukuczka jako drugi człowiek na świecie zdobył Koronę Himalajów (14 szczytów mierzących łącznie ponad 8 tys. metrów – przyp. aut.). Cztery z tych szczytów po raz pierwszy zdobył zimą, z kolei aż na 11 z nich dotarł nowymi drogami. Najczęściej wspinał się w stylu alpejskim, z ograniczoną liczbą sprzętu. Dodatkowo nie używał prawie nigdy tlenu, a większość wspinaczek odbył solo. Pośmiertnie doczekał się wielu publikacji książkowych oraz filmowych. Film dokumentalny „Jurek” w reżyserii Pawła Wysoczańskiego można zobaczyć na Netflix’ie.

Razem z wieloma himalaistami na szczyty wchodzą afgańscy przewodnicy; alpiniści korzystają również z pomocy afgańskich tłumaczy i lekarzy. W związku z trudną sytuacją panującą obecnie w Afganistanie, która szczególnie dotyka kobiet i dzieci narażonych na przemoc zgodnie z panującym prawem szariatu, polscy Himalaiści, Piotr Pustelnik, Andrzej Bargiel, Łukasz Kocewiak, Jarosław Botor, Bogusław Magrel oraz Adam Bielecki włączyli się do akcji prowadzonej przez Polską Misję Medyczną. Jej celem jest niesienie pomocy Afgańczykom, zwłaszcza na terenach trudno dostępnych, zarządzanych przez nowe władze talibów. Dzięki internetowej zbiórce, każdy z nas może dorzucić swoją cegiełkę do całości. Wpłaty można dokonywać jednorazowo lub ustawić miesięczne wsparcie. Cała akcja powstała po to, aby wesprzeć i pomóc tym, którzy nie są w stanie pomóc sobie sami. Dzięki takiemu wsparciu ci co do tej pory byli oparciem dla himalaistów podczas ich wypraw będą mogli skorzystać z pomocy, której tak pilnie potrzebują. Ze zgromadzonych środków Polska Misja Medyczna zakupi potrzebne leki i środki medyczne oraz zapewni dostęp do lekarzy. Pozwoli to na zapewnienie ciągłości funkcjonowania izb porodowych w Paktika i szpitalu w Mazar-i-Sharif.

Julia Bartosiewicz

Jestem studentką dziennikarstwa, szachistką (obecnie na wakacjach), osobą, która nieustannie poszukuje swojego ja, poprzez kino, teatr, muzykę i sport. Uwielbiam piec i gotować, a w wolnym czasie odkrywać nowe miejsca. Zimą narty, świeży puch i wyratrakowane trasy, latem przerzucam się na rolki. To początek mojej przygody z pisaniem…do przeczytania!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *