Lifestyle

Mózg na skraju wyczerpania

350 milionów – tyle osób, według danych WHO, zmaga się obecnie z depresją. Statystyki dotyczące Polski są równie niepokojące, bowiem jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, w 2018 roku po pomoc psychologiczną bądź psychiatryczną sięgnęło 1.5 miliona Polaków. Dlaczego w czasach ogromnych możliwości, niemal nieograniczonego wyboru, ogólnego podniesienia standardu życia – depresja i inne choroby psychiczne zbierają z roku na rok coraz większe żniwa?

24 listopada 1859 roku, do londyńskich księgarń trafia 1170 egzemplarzy nowej publikacji Karola Darwina. W O powstawaniu gatunków, ojciec ewolucji przedstawia kilka nowych założeń nawiązujących bezpośrednio do procesu kształtowania się różnych form życia, jednak jedno z nich jest dla współczesnego człowieka szczególnie istotne. Osobniki mniej przystosowane do środowiska mają mniejsze zdolności przeżycia i mniejsze szanse rozmnożenia się. Konsekwencje takiego stanu rzeczy są dziś dla wielu ludzi brzemienne w skutkach. Dlaczego jednak urosło to do rangi problemu dopiero w teraźniejszości?

File:Evolution-des-wissens - Blue.png - Wikimedia Commons

Nasza cywilizacja nigdy jeszcze nie rozwijała się w tak zawrotnym tempie – zdecydowanie zbyt szybkim dla naszego mózgu. O naszych zachowaniach wciąż decydują te same mechanizmy, które pozwalały naszym praprzodkom przetrwać w pełnym niebezpieczeństw świecie, w którym każdy kolejny dzień wiązał się z walką o byt.

Przykładowo – odrzucenie przez społeczność wiązało się niegdyś dla człowieka z niemal pewną śmiercią, czy to ze strony dzikich zwierząt czy też innych ludzi. Współcześnie nie są to już rzeczywiste zagrożenia, jednak głosy, które mówiły jednostce – trzymaj się grupyza wszelką cenę staraj się uniknąć odrzucenia wciąż odzywają się w naszych głowach. Są to na tyle pierwotne instynkty, że potrafią całkowicie przejąć kontrolę nad zachowaniem człowieka i najczęściej nie da się ich przykryć samą świadomością ich niedorzeczności. Współcześnie więc, gdy dla przykładu nie dostaniemy satysfakcjonującej ilości „lajków” pod nowym zdjęciem na Facebooku, nieco już stłumione, choć wciąż wystarczająco głośne głosy wewnątrz naszej głowy, zaczynają kwestionować nasze poczucie bezpieczeństwa i potencjalną zdolność do przetrwania.

Tego typu analogii jest znacznie więcej. Niegdyś, pominięcie pewnych komunikatów od innych członków społeczności mogło wiązać się ze śmiertelnym zagrożeniem. Gdyby nasz przodek był na tyle nieuważny, że nie przyjąłby do świadomości informacji o pożarze, zbliżającej się wrogiej grupie – najpewniej czekałaby go śmierć. Dziś pokrewny mechanizm sprawia, że z prędkością błyskawicy klikamy w nowe powiadomienia na ekranach telefonu, gdyż gdzieś głęboko tkwi w nas przekonanie, że może to być informacja decydująca o naszym życiu lub przynajmniej wpływająca na jego jakość.

File:Information Overload.png

Współczesnym urzeczywistnieniem takiego stanu rzeczy jest chociażby FOMO (ang. Fear of Missing Out) – choroba cywilizacyjna, przejawiająca się – jak sama nazwa mówi – lękiem przed ominięciem, przegapieniem czegoś. Czujemy silne poczucie, by być na bieżąco, bowiem każda informacja może być w jakiś sposób istotna dla naszego życia, więc fakt jej pominięcia będzie wiązał się z ogromnym dyskomfortem. Jeszcze bardziej niepokojący jest fakt istnienia takowego zaburzenia w świecie szumu informacyjnego. Ze wszystkich stron bombardują nas przekazy medialne, niezależnie czy jest to telewizja, radio, prasa czy Internet. Jak w takiej sytuacji śledzić każdy z nich, a dodatkowo filtrować, który z nich jest dla nas naprawdę istotny, a który nie.

Docierają do nas szczątki informacji o tym, że trwają walki zbrojne między Azerbejdżanem i Armenią, że mamy 24 584 nowych przypadków koronawirusa w Polsce, ale też te o detektywie Rutkowskim, który ponownie się rozwodzi. Nasz mózg nie jest w stanie na bieżąco filtrować informacji, którymi jest atakowany ze wszystkich stron, więc stara się przyjąć każdą możliwą ciekawostkę jako potencjalnie istotną, a ponadto jest sfrustrowany świadomością, że informacji, które go omijają jest kilka tysięcy razy więcej i każda z nich może być istotna. Taki stan jest definicją terminu information overload (przeciążenie informacyjne), który po raz pierwszy użyty został w 1970 roku na określenie sytuacji, w której zbyt duża liczba bodźców informacyjnych jest dla człowieka na tyle przytłaczająca, że nie jest w stanie podejmować decyzji.

Umiejętność podejmowania decyzji i asertywność wydają się być kluczem do zachowania dobrej kondycji psychicznej we współczesnym świecie. Świadome rezygnowanie z pewnych źródeł informacji, odinstalowanie aplikacji, które angażują zbyt dużo naszych zasobów uwagi, wyłączenie powiadomień w telefonie, tak by przyswajać istotne informacje w momencie, w którym podejmujemy świadomą decyzję o chęci ich przyswojenia.

Royalty free Overthinking photos | Pikist

Tutaj do gry wchodzi jeszcze jeden czynnik, nazywany w psychologii paradoksem wyboru. Wydawałoby się, że im większa dostępność różnych produktów, im więcej możliwych opcji, tym człowiek powinien czuć się szczęśliwszy, bowiem zwiększa się szansa, że dokonamy optymalnego wyboru. Jest jednak wręcz przeciwnie – mnogość opcji sprawia, że trudniej jest nam podjąć decyzję, a po jej podjęciu długo zastanawiamy się czy to rzeczywiście była najlepsza z możliwości i rozważamy zalety opcji, którą odrzuciliśmy.

Jest to kolejna z wielu pułapek, w które może wpaść nasz mózg. Nie zmienia to jednak faktu, że jako istoty świadome możemy w pewnym stopniu przeciwstawiać się tym siłom. Istnieje ponadto wiele koncepcji z pogranicza filozofii, które rzucają współczesnemu człowiekowi koło ratunkowe, jak między innymi stoicyzm czy minimalizm. Żyjemy w stosunkowo osobliwych i trudnych czasach i choć nasze głowy stoją przed naprawdę trudnym zadaniem, to na pewno nie są na straconej pozycji.

Mateusz Mazur

Jestem studentem I roku Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na KUL. Moje największe pasje to psychologia społeczna, kino, geopolityka i historia. Uwielbiam literaturę faktu i dobre kryminały.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *