KuchniaLubelski przewodnik

Smaki Lubelszczyzny – Cebularz Lubelski

Najbardziej kojarzący się produkt z Lublinem. Nie można go spotkać gdziekolwiek indziej. Jest flagowym produktem tego miasta, każdy go zna. Ale jaka jest jego historia? Oto krótki artykuł o tym jakże wyjątkowym produkcie, otwierającym cykl o produktach z regionu Lubelszczyzny.

Pierwsze wzmianki o cebularzu i jego recepturze przekazywanej z pokolenia na pokolenie możemy znaleźć już w XIX wieku. Jest to produkt wywodzący się z kuchni żydowskiej, wypiekany na Starym Mieście, jednak szybko rozprzestrzeniający się po całym województwie. Na samym początku było to danie ludzi biednych ze względu na prostotę składników i jego wykonania. Z czasem produkt trafiał do zamożniejszych grup społecznych, których to serca podbił zwykły placek z cebulą i makiem. Idąc Starym Miastem można było poczuć woń cebularzy z wielu rzemieślniczych żydowskich piekarni.
Czym jest cebularz lubelski? To placek pszenny z ciasta wyborowego, mający na wierzchu farsz z maku i cebuli wymieszanych z solą i olejem roślinnym. Specjalne przepisy i obwarowania unijne precyzują jego kształt, wagę, a także rozmiary. Cebularz lubelski powinien mieć średnicę od 5 do 25 centymetrów.

Wyżej wspomniałam o obwarowaniach unijnych – cebularz lubelski posiada certyfikat ChOG (Chronione Oznaczenie Geograficzne). W dniu 23 lipca 2014 roku produkt ten stał się polskim produktem chronionym w UE. Jest to pierwszy lubelski produkt chronionych tym certyfikatem. Tylko nieliczne piekarnie w Lublinie produkujące wyroby o najwyższej jakości, wyłącznie w oparciu o tradycyjną recepturę, a także posiadające certyfikat, mogą zajmować się wypiekaniem cebularza lubelskiego. Całym nadzorem nad certyfikacją i ochroną tego wspaniałego produktu zajmuje się Stowarzyszenie Partnerstwo Producentów Cebularza Lubelskiego.
„Lubelszczyzna może być dumna ze swoich tradycyjnych cebularzy, tak jak górale są dumni z oscypka.” – podsumowuje Marcin Jurycki, Prezes Stowarzyszenia.

Ismena Cieśla

Absolwentka Filologii Romańskiej, aktualnie studentka trzeciego roku Dziennikarstwa. Książkoholiczka i "psia mama". Pasjonatka gotowania, podróży i muzyki wszelkiego rodzaju.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *