LifestyleRozrywka

Covidowe wieczory – czyli jak spędzać czas, kiedy telewizja już nie wystarcza

Każdy z nas uwielbia tę błogość, gdy wraca do domu i siada na kanapie, włączając ulubiony film lub serial. Pandemia pozwoliła nam nadrobić zaległości i obejrzeć większość znakomitych produkcji filmowych. Ale co zrobić, kiedy nie ma już co oglądać, a telewizja i kina nie proponują niczego interesującego? Możemy spróbować spędzić czas z domownikami poprzez granie w gry planszowe i karciane. 

WILKI I OWCE 
Jest to zabawa dla miłośników gier strategicznych z nutką rywalizacji. W „Wilkach i Owcach” stajemy się pasterzami, a naszym zadaniem jest dokładanie kwadratowych kafelków z elementami terenu, zagród z owieczkami oraz wilkami i myśliwymi na zasadzie czterostronnego domino. Celem gry jest zebranie punktów z owiec o wylosowanej przez nas barwie, które pasą się na pojedynczym, największym na planszy, ogrodzonym pastwisku. Gra jest niebanalną pozycją, która zdecydowanie przyniesie wiele frajdy i emocji całej rodzinie.

DIXIT 
Jeśli posiadasz wybujałą wyobraźnie i uwielbiasz rozmawiać – ta gra jest idealna dla ciebie. W „Dixitcie” w każdej z tur jeden uczestnik staje się bajarzem. Ze swoich kart wybiera jedną i mówi zdanie lub słowo, które z wybraną kartą najbardziej mu się kojarzy. Pozostali gracze wybierają kartę, która najbardziej pasuje do zdania bajarza. W kolejnym etapie wszystkie wybrane karty są mieszane i zadaniem pozostałych graczy jest odgadnięcie, która z nich należała do opisu bajarza. Dodatkowo gra ma szersze zastosowanie – stworzona została do prac socjalnych, terapii i poszukiwania siebie. Karty są zachwycająco ilustrowane – są jak kolorowa trampolina, która pozwala wybić się wyobraźni. 

EKSPLODUJĄCE KOTKI 
Jedyna w swoim rodzaju gra karciana, która jest odmianą rosyjskiej ruletki w połączeniu z kociakami. Gracze ciągną po jednej karcie z talii 56. kart, aż do momentu dobrania eksplodującego kota. Eksplodujące kotki stawiają na negatywną interakcję wśród graczy – wszak zwycięzca może być tylko jeden. Gra zdecydowanie poprawia humor dzięki humorystycznej grafice, znajdującej się na kartach. Jeśli lubicie koty i specyficzny humor, ta pozycja powinna wam się spodobać.

Aurelia Bryła

Studiuję na III roku Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na KUL. Z wykształcenia jestem technikiem weterynarii. Uwielbiam podróżować. Jestem bardzo otwartą, kreatywną i ciekawą świata osobą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *