WydarzeniaZ życia uczelni

Grecka przygoda studentów dziennikarstwa KUL

Niezapomniane chwile, nowe znajomości z młodymi z różnych krajów i grecka kultura to tylko niewielka cześć przygody, którą przeżyli nasi studenci w greckich Tebach. A jeśli dodamy do tego jeszcze świetną atmosferę i kapitalną zabawę pod bezchmurnym greckim niebem w 37 stopniowej temperaturze – mamy przepis na wyjazd idealny.

Ostatnie dni dla piątki studentów Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej KUL to czas pełen nowych doświadczeń. Dzięki wsparciu i międzynarodowym kontaktom dra Wojciecha Wcisła wzięli oni udział w warsztatach z udziałem młodych z Włoch, Cypru, Chorwacji i Grecji. Oryginalny trening z komunikacji międzykulturowej i interpersonalnej za pomocą teatru, maski, pantomimy czy gry terenowej w antycznych miejscach Teb, dał wiedzę i kompetencje, które na pewno przydadzą się młodym dziennikarzom w przyszłości.

Skład polskiej delegacji nie był przypadkowy. Kluczem do znalezienia się w tym gronie była aktywność i zaangażowanie w mediach studenckich działających w ramach Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej KUL. – Zawsze powtarzam, że zaangażowanie podczas studiów, zwłaszcza dziennikarskich, jest kluczowe dla tych studentów, którzy poważnie myślą o swojej przyszłości – mówi dr Wojciech Wciseł, opiekun gazety studenckiej Coś Nowego i organizator wyjazdu. Trzeba sobie zwyczajnie dać szansę. Czasem ruszyć się z wygodnej kanapy i zacząć coś robić: w Kole Naukowym, w Coś Nowego, w Passion TV, czy wszędzie tam, gdzie mamy szansę na zbieranie nowych doświadczeń, poznawanie nowych ludzi, ich spojrzenia na świat czy nawet innowacyjnych metod pracy. To zawsze do nas potem wraca. W różnym czasie i w różnej formie. Owoce takich doświadczeń to tylko kwestia czasuChętnie zabrałbym wszystkich najaktywniejszych studentów z naszego Instytutu, ale niestety możliwości były ograniczone– dodaje Wciseł. Do Grecji polecieli więc: Natalia Jasińska, Wiktoria Frej i Dominika Karpińska z redakcji Coś Nowego, oraz Jacek Kochaniec i Cezary Waryszak z Passion TV.

Podczas pięciodniowego wyjazdu studenci mieszkali w małym miasteczku Teby, godzinę drogi na północ od Aten. Już pierwsze spotkanie w międzynarodowym gronie pokazało, że będzie ciekawie. Prezentacja swoich grup narodowych, indywidualnych zainteresowań i pasji wskazywało na istny misz-masz i wielką różnorodność uczestników. Studenci IDiKS przedstawili swoją działalność na rzecz instytutu i uniwersytetu, zaprezentowali najważniejsze elementy kultury polskiej i mówili o pięknym mieście – Lublinie. Kolejne spotkania tematyczne to podróż, w którą zabrali uczestników organizatorzy. Jej celem było zgłębienie wiedzy gości zagranicznych w zakresie greckich dramaturgów i ich dzieł, poznanie historii i kultury greckiej poprzez obecność i wspólne dyskusje w historycznych miejscach, w tym m.in. w Muzeum Archeologicznym. Współpraca w małych, międzynarodowych team’ach stwarzała szereg możliwości rozwijania kompetencji komunikacyjnych i zwykłego poznawania się młodych ludzi. Spotkania, rozmowy i wspólne prace ze studentami z innych krajów, pozwoliły naszym studentom podszkolić także swój angielski. Sprzyjały temu też warsztaty teatralne przygotowane specjalnie dla uczestników projektu w jednym z lokalnych teatrów. Poza pracą był też czas na śpiew, zabawy i podziwianie urokliwych miejsc Grecji, w tym przede wszystkim stolicy Gracji. Ateny zapewniły nie tylko osobliwy klimat antycznych uliczek i ruin. Z wapiennego wzgórza o owalnym kształcie, czyli Akropolu, przed studentami otworzył się piękny widok na panoramę Aten. Zobaczyli również zmianę warty pod greckim Parlamentem i Plac Konstytucji, czyli Plac Syntagma – najważniejszy plac w Atenach, nazwany tak na pamiątkę konstytucji, której uchwalenia żądali ateńczycy.

Po powrocie do Polski zapytaliśmy uczestników wyjazdu o ich wrażenia dotyczące pobytu w Grecji

Wszyscy zgodnie stwierdzili, że był to bardzo udany i owocny wyjazd. I bardzo potrzebny. Wspominali o nowych znajomościach i otwartości uczestników z innych krajów na inne kultury. Wspominali również, że obecni tam młodzi zachwyceni byli naszym polskim tradycyjnym tańcem – Polonezem. Na uwagę zasługuje również fakt, że wszyscy chcieli poznać polskie słownictwo. Podczas nauki nie zabrakło śmiechu, bo słowa, które zawierają ś, ć, sz, cz sprawiły obcokrajowcom duże kłopoty. Uśmiech na ich twarzach wywołuje również wspomnienia dotyczące kolacji, które nie polegały tylko na spożywaniu posiłku ale również na długich rozmowach i poznawaniu siebie nawzajem próbując typowych greckich przysmaków, słuchając typowo greckiej muzyki i wraz z innymi zatańczyć do jej rytmów. Uczestnicy również byli zachwyceni Tebami. Zwiedzanie tego małego greckiego miasteczka pozwoliło im zgłębić historię Grecji i poznać jej tajniki. Lecz to co najbardziej wspominają to kolacja pożegnalna w ogrodzie nieopodal teatru. To tam, wraz ze swoim opiekunem, podsumowali wyjazd i wspólnie doszli do wniosku, że praktycznie nie miał on żadnych wad lecz tylko same zalety. Na zakończenie wieczoru powstała swoista międzynarodowa strefa tańca, ponieważ każdy z obecnych przedstawiał swoje tradycyjne tańce oraz utwory. Wtedy również nasza ekipa zaprezentowała Poloneza.

Wszyscy zgodnie uważają, że taki wyjazdy to ogromne wyróżnienie i szansa, którą zwyczajnie trzeba wykorzystać. Takie wyjazd pozwolił pokazać innym jacy jesteśmy naprawdę i że warto być otwartym na nowe przygody i znajomości. A przecież to, przede wszystkim, powinno cechować przyszłych dziennikarzy. – To dopiero początek! Kolejne wyjazdy są tylko kwestią czasu – obiecuje dr Wciseł. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak tylko trzymać za słowo.

Warsztaty odbyły się w ramach projektu BEST – Boosting Education and Employment Shared Trails realizowanego przez grecką organizację Minor Asians Union of Thebes ze środków programu Erasmus+.

Więcej zdjęć na naszym profilu na Facebooku.

Zobaczcie materiał przygotowany przez Jacka Kochańca i Cezarego Waryszaka z Passion TV – kliknijcie tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *